- Wiele osób po prostu skorzysta z dobrej imprezy na mieście. Inni będą szukali czegoś więcej. Zadanie dominikanów polega na tym, żeby to "więcej" udało się ludziom odnaleźć - mówi o. Paweł Biszewski OP, organizator "Duszy Jarmarku św. Dominika".
Zostawiła pięcioro dzieci i ruszyła w świat. Kiedy jej córki i synowie musieli radzić sobie bez mamy, oddaleni o pół tysiąca kilometrów, ona spędzała godziny na… adoracji. Przez 19 lat. I co w tym ze świętości? A jednak – bo Kościół właśnie wyniósł Elżbietę Sannę na ołtarze.
Wszystko, czego dokonała, zostawiło tam trwały ślad. Wszystko, o czym myślała, wciąż jest tam obecne. Na pustkowiach Kastylii i w murach Ávila jeszcze dziś możesz spotkać świętą Teresę.
Dolina Qadisha jest jak potężna katedra, której kamienie mogłyby opowiedzieć niejedną historię świętości. Piękna i niebezpieczna, miejscami przypomina Wielki Kanion Kolorado. To od wieków schronienie dla chrześcijan w Libanie. Tu męczeńską śmierć poniosły tysiące maronitów.
Po 18 latach zabiegów, protestów, modlitw katolicy z Dniepropietrowska odzyskali swój kościół.
Jest takie miasto w Judei leżące ok. 7 km na północny zachód od Jerozolimy (dzisiaj na skutek rozrastania się miasta właściwie weszło już w jej granice i stało się dzielnicą). Tam właśnie przyszedł na świat chłopiec, który całym swoim życiem miał zwiastować nadejście Mesjasza. A na imię mu było Jan...
Podróż do Italii od zawsze była moim pragnieniem. Gdy szanse wyjazdu zarysowały się już całkiem realnie, z uwagą spojrzałam na mapę i dotykając palcem miejsc, które planuję odwiedzić, głośno wymieniłam ich nazwy. Niektóry brzmiały tajemniczo, bo nigdy wcześniej o nich nie słyszałam. Teraz, poznane osobiście, stanowią nie tylko miłe wspomnienie ale i okazję do zatrzymania się czy refleksji.
Kościół musi być otwarty na świat. Otwarty także po to, aby w imię miłości i prawdy mówić prorockie „nie” temu, co bezbożne. Nazywanie zła po imieniu ma jeden cel: pokazanie drogi do nawrócenia, do uleczenia, do pobożności.
Judyt wojująca, runo Gedeona, plastr miodu Samsona… Za każdym z tych określeń kryje się biblijna historia, w której Bóg objawia swą moc.
To Paweł przyniósł Chrystusa Europie. Zaczął od Grecji, jakżeby inaczej. Filippi, Tesalonika, Berea… Nauczał, zostawiał uczniów, sam szedł dalej. Mówiono: „Ludzie, którzy podburzają cały świat, przyszli też tutaj”.
Święty Jan Chrzciciel de Rossi urodził się we włoskiej miejscowości Voltaggio 22 lutego 1698 roku.