- Zryw był niesamowity. Nowi parafianie wybudowali kaplicę w dwa miesiące! Codziennie pracowało 50 osób - mówi ks. Andrzej Galiński, proboszcz parafii Matki Bożej Różańcowej w Luzinie.
A wszystko przy okazji zaduszek. Księżowskich zaduszek...
Chcemy też wytłumaczyć – podkreśla – dlaczego warto jest „Wierzyć Kościołowi”.
Mistyczne Ciało Chrystusa oddycha modlitwą jak tlenem. Kontemplacyjne klasztory są więc dla niego nie tylko koniecznym warunkiem istnienia, ale i nadzieją na ostatecznie zjednoczenie z Oblubieńcem.
W centrum naszego zainteresowania jest człowiek, który się pogubił – mówi ks. Karol Wnuk, diecezjalny duszpasterz trzeźwości archidiecezji gdańskiej.
To jedyna wspólnota, którą członkowie chcieliby jak najszybciej opuścić.
„Żłóbek betlejemski ostatecznie zwyciężył nad potęgą Rzymu. Niech to będzie nasza nadzieja”.
– Wiem, że nawet gdyby nikt nie przyszedł na Mszę św., to na pewno mamy w kościele co najmniej 157 uczestników – uśmiecha się ks. Piotr Sadkiewicz z Leśnej. – A wychodzą na ulice, kiedy tylko chcą.
Kiedy nie wiadomo o co chodzi, to wiadomo o co chodzi, prawda?
Rekolekcje. Przeżyte z właściwym nastawieniem ducha, wprowadzają w życie uczestników niepowtarzalne zmiany, prowadzą do pokoju i harmonii, do życia w zgodzie ze sobą i swoimi wartościami, pomagają przemyśleć życie.
Patron kongresów eucharystycznych przyszedł na świat 16 maja 1540 r. w miejscowości Torre Hermoza w Hiszpanii.