Inny, lecz nigdy obcy

Nikt nie zdoła do końca wyrazić, jak dalece Bóg jest Inny...

Całkiem Inny przebywa w komunii swych braci i sióstr. Ten sam Jan, który pisał: „Boga nikt nigdy nie widział. Ten Jednorodzony Bóg, który jest w łonie Ojca, [o Nim] pouczył” (J 1,18), stwierdza także:

Nikt nigdy Boga nie oglądał.
Jeżeli miłujemy się wzajemnie,
Bóg trwa w nas
i miłość ku Niemu jest w nas doskonała (l J 4,12).

Tak jakby każda miłość potrafiła rozjaśnić oblicze Boga, uwypuklić rysy Jego Syna. Źródło miłości, Bóg, jest obecny wszędzie tam, gdzie człowiek kocha: „Ubi caritas et amor, Deus ibi est”.

* * *




„Wszystko, co uczyniliście (albo czego nie uczyniliście) jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili (albo nie uczyniliście)” (Mt 25,40.45). Te słowa Jezusa są ukoronowaniem wielu tekstów biblijnych. „Zamieszkuję miejsce wzniesione i święte, lecz jestem z człowiekiem skruszonym i pokornym” powiedział już Bóg Izajasza (Iz 57,15). Cały Stary Testament przypomina o bliskości ubogich, o szczególnej opiece, jaką Bóg ich otacza. Biblijny Bóg jest tym, który słyszy wołanie ubogiego; On chroni obcego, wspiera wdowę i sierotę (Ps 146; Wj 22,20-22). Bóg stoi przy tych najbardziej podatnych na zranienie, toteż oddanie się sprawie poniżonych i biednych jest równoznaczne z poznaniem Jego, tego Całkiem Innego.

Ostrzeżenie Jezusa: „Strzeżcie się, żebyście nie gardzili żadnym z tych małych; albowiem powiadam wam: Aniołowie ich w niebie wpatrują się zawsze w oblicze Ojca mojego, który jest w niebie” (Mt 18,10), stanowi kontynuację tej wytycznej biblijnej. Inne teksty posuwają się jeszcze dalej: „Kto przyjmuje jedno z tych dzieci w imię moje, Mnie przyjmuje, a kto Mnie przyjmuje, nie przyjmuje Mnie, lecz Tego, który Mnie posłał” (Mk 9,37).

Lecz dopiero przez wzgląd na Wcielenie i przez wzgląd na Krzyż, źródło pełnej identyfikacji Jezusa z człowiekiem, Jezus może powiedzieć: „Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnie uczyniliście”:

Każda istota, która może być uznana za człowieka i nazwana „Ty”, jest tym samym wyniesiona do rzędu istot bliskich Bogu, istot, do których Bóg może powiedzieć „ty”, gdyż Ten, któremu Bóg prawdziwie mówił „Ty”, Jego „wybrany” i „umiłowany”, Jego „jedyny Syn”, poniósł śmierć dla człowieczego „ty”, niosąc jego grzechy, i w ostatecznym sądzie może się zatem z każdym utożsamić .

Bóg jest obecny we wszystkich, „albowiem On, Syn Boży, przez wcielenie swoje zjednoczył się jakoś z każdym człowiekiem”. Tak więc spotkanie z Całkiem Innym może się zdarzyć w każdym spotkaniu. W ubogim przychodzi do mnie sam Bóg. Bezustannie mam się na niego decydować. Ewangelia kieruje więc ku człowiekowi nieustające wyzwanie. Wyzwanie i olbrzymie wymagania, które jednak mają pomóc istocie ludzkiej w stawaniu się sobą, jeśli bowiem człowiek wyrzeknie się odpowiedzialności za swego brata, nie będzie ani w komunii z Bogiem, ani z człowiekiem. Bez swojego brata nie spełnia siebie: „Bóg, który nie stworzył świata obcego sobie i będącego zupełnie poza Nim, nie stworzył także i duchów, które by pozostawały całkowicie jedne poza drugimi”.

Więcej na następnej stronie
«« | « | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11