Niepodległość miała przynieść pokój i dobrobyt. Jednak pięć lat istnienia najmłodszego państwa świata to ciąg kolejnych wojen i plemiennych czystek.
Białych rąk i kolan były tylko cztery pary. A ciemnoskórych ciałek, rączek i buziek, które chciały mieć je na wyłączność – ponad 200!
Czeka nas w najbliższych latach ciężka praca nad posłuszeństwem. Nie tylko w Kościele. I w ścisłym powiązaniu z pracą nad rozumieniem wolności.
Przecież księdzem się jest albo się nim nie jest – mimo święceń, sutanny, tytułów, stanowisk.
Być może kiedyś wystarczał katolikom argument „Bo tak uczy Kościół”. Dla współczesnych katolików w wielu wypadkach nie jest to już argument. Chcą znać motywacje.
Kiedyś po wizycie w pewnej parafii, gdzie trochę pomagałem poczułem się jak... długopis. No może nie w ręku Pana Boga, ale w dłoniach Kościoła. Dlaczego?
Robić osobne Msze św. dla dzieci? Teatrzyki, dramy, piosenki czy film są dopuszczalne podczas Eucharystii? Na ile można sobie pozwolić, mówiąc do najmłodszych?
Dobiegł końca przegląd kolędniczy w Świdnicy. Jurorzy zdradzają pierwsze swoje wrażenia.
Czuli na rodzimym podwórku tracimy tę wrażliwość, gdy chodzi o przybywające z obszarów objętych wojną i skrajnym ubóstwem dzieci.
Koszalińscy licealiści podjęli "Wolontariat pokoju i miłości dla Betlejem". Z Palestyny wrócili z przekonaniem, że pomaganie ma głęboki sens.
Przez długi czas poszukiwał prawdy, pielgrzymując od jednej do drugiej szkoły tradycji filozofii greckiej.