- Życzę nam wszystkim, abyśmy umieli być jak św. Dominik Guzmán - gotowi do dialogu, a jednocześnie gorliwi i zdecydowani pójść za Chrystusem, bardziej wierząc Jemu niż sobie - powiedział ks. Krzysztof Niedałtowski.
Codziennie połykamy kolejne porcje newsów. Czym więcej wiemy, tym mniej rozumiemy.
Ludzkość widziała już tyle okropieństw i tyle zdziczenia, że już dawno powinna pogrążyć się w oparach nienawiści albo kompletnej depresji. Tymczasem...
Kościół czeka poważny kryzys. Odrodzony będzie niewielką, ale bardziej uduchowioną wspólnotą – powiedział kard. Joseph Ratzinger w 1969 r.
„Trwajcie zawsze przy boku ubogich i działajcie na geograficznych i egzystencjalnych peryferiach” .
Franciszek zaapelował o pilną pomoc dla dzieci, które masowo umierają z głodu w Jemenie. Wskazał, że ich krzyk wznosi się przed oblicze Boga.
Wobec postępującej sekularyzacje chrześcijanie wydają się być bezradni. Dla biednych Chrystus może być nadzieją. Ale co może dać sytym i zadowolonym z życia?
Kiedy tylko natknę się gdzieś na hasło „mistyka codzienności”, momentalnie przychodzi mi na myśl braciszek Gerolamo.
Gdy Bóg chce ludzi ukarać, to odbiera im rozum? Do naszych czasów by to pasowało.
„Nie chcemy pozostać obojętni na tragedię naszych sióstr i braci” - apeluje biskup opolski Andrzej Czaja i prosi o pomoc dla osieroconych dzieci z Aleppo.
Podczas kazań, głoszonych przez niego w całej Italii, zbierały się tłumy wiernych.