Ojciec Święty zobaczy dynamiczną różnorodność Kościołów w Azji, a także wiarę jej mieszkańców – powiedział serwisowi Vatican News Przewodniczący Federacji Konferencji Episkopatów Azji, kardynał Charles Maung Bo przed zbliżającą się podróżą Papieża do Azji i Oceanii. Odbędzie się ona w dn. 2-13 września.
Kard. Charles Maung Bo zaznaczył, że można dostrzec, iż wiele kościołów w Azji podczas niedzielnych Mszy jest zapełnionych. Wskazał także, iż można zauważyć, że wielu Azjatów, którzy wyemigrowali do innych krajów, zachowuje żywą wiarę. „Oni są naszymi misjonarzami” – powiedział.
W wywiadzie dla Vatican News, kard. Bo opisuje tętniący życiem i zróżnicowany Kościół, który „jest nie tylko żywy, ale dynamiczny na różne sposoby”, pomimo wyzwań politycznych, gospodarczych, społecznych, środowiskowych i kulturowych oraz faktu, że „nie zawsze jest łatwo żyć wiarą chrześcijańską w niektórych częściach Azji”.
Oceniając znaczenie zbliżającej się papieskiej podróży, kardynał wskazał, że przybycie Ojca Świętego do Azji wywołuje nie tylko podekscytowanie, ale także daje Azjatom poczucie odnowienia zapału wiary. To także pokazanie mieszkańcom tych terenów, że narody azjatyckie nie są daleko od „umysłu i serca Papieża”. Hierarcha zwrócił uwagę, że pozytywne jest także to, że Franciszek zdecydował się odwiedzić mniejsze kraje, mniej znane światu, takie jak Papua Nowa Gwinea i Timor Wschodni. Stwarza to okazję, aby świat poznał Kościół w tych krajach. „Ludzie są podekscytowani nie tylko dlatego, że mogą osobiście zobaczyć Papieża, ale jestem pewien, że nastąpi odnowa życia i wiary lokalnych Kościołów” – powiedział.
Podczas 45. podróży apostolskiej Franciszek uda się do Indonezji, Papui Nowej Gwinei, Timoru Wschodniego i Singapuru. Będzie to najdłuższa podróż apostolska Papieża Franciszka.
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
Symbole tego spotkania – krzyż i ikona Maryi – zostaną przekazane koreańskiej młodzieży.
W ramach kampanii w dniach 18-24 listopada br. zaplanowano ok. 300 wydarzeń.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.