Kapliczki, krzyże i figury. Nie brakuje ich na wsiach i mniejszych miasteczkach. Czy można je też spotkać w największych miastach?
Pojawiają się głosy, by nie obdarowywać dzieci w tym dniu, ponieważ sam moment przyjmowania Jezusa do serca oraz wcześniejszego spotkania się z Nim w sakramencie pojednania powinien wystarczyć.
O spotkaniu z żywym Jezusem, ekspresowym uzdrowieniu i ciszy, która otwiera na służbę, z Markiem Cabanem, mężem, ojcem czworga dzieci i członkiem grupy Odnowy w Duchu Świętym „Miłosierdzie”, rozmawia Agnieszka Napiórkowska.
Marzena włożyła białą suknię, a Darek garnitur w... remizie, na postoju w drugim dniu Pielgrzymki Rybnickiej.
Zza grubych na niemal metr ceglanych murów, które przez blisko 100 lat służyły za koszary, słychać śmiech. Sześćdziesięcioro dzieci odkrywa tu świat, jakiego nie zobaczą pod trzepakiem praskiej kamienicy.
Złożyli Bogu przyrzeczenie. Są mu wierni od 345 lat! Procesję rozpoczynają w Poniedziałek Wielkanocny. Przez 7 kolejnych niedziel obchodzą przydrożne krzyże. Ale to nie wszystkie zwyczaje wielkanocne, jakie zachowały się na Górnym Śląsku.
Kościół Chrystusa ma wiele tajemnic. Jedną z nich jest to, że niektóre regiony świata mają świętych na pęczki, a inne wydały ich zaledwie kilku. Tak jak Dolny Śląsk.
Niewinna zabawa czy pranie brudnych pieniędzy, któremu przewodzi miejscowy proboszcz? To zależy z czyjego punktu widzenia popatrzymy na akcje charytatywne.
Uczestniczą w juwenaliach, Woodstocku, organizują wykłady o chrześcijaństwie, kursy tańca, a nawet paralotniarskie. A wszystko po to, by w Bożą sieć złowić tych, którzy z reguły omijają Kościół szerokim łukiem.
– Było bardzo zimno. Krew Pańska zamarzła w kielichu tak, że miałem sporą trudność, by ją spożyć. Mimo to w Eucharystii pod gołym niebem uczestniczyło ok. 70 proc. mieszkańców Przejazdowa – wspomina pierwszą Pasterkę na kościelnym placu ks. Przemysław Kalicki.
Ojcowie Zbigniew Strzałkowski i Michał Tomaszek zginęli za wiarę z rąk terrorystów z maoistowskiego ugrupowania Świetlisty Szlak.