80-letni metropolita Mumbaju, należy do Rady Kardynałów pomagającej papieżowi w rządzeniu Kościołem.
Bycie inkluzywnym, przyjmowanie wszystkich nie oznacza zmiany tego, czego naucza Ewangelia – napisał w kard. Oswald Gracias w komentarzu do wydanego niedawno dokumentu roboczego na XVI Zgromadzenie Ogólne Synodu Biskupów nt. synodalności, jakie odbędzie się w październiku w Watykanie. Zapewnił, że papież Franciszek jest człowiekiem głębokiej wiary i modlitwy, który prowadzi Kościół w kierunku, jakiego pragnie Bóg.
80-letni metropolita Mumbaju, który należy do Rady Kardynałów pomagającej papieżowi w rządzeniu Kościołem, zwrócił uwagę, że spora część dokumentu roboczego dotyczy roli kobiet i sprawa ta będzie szeroko omawiana podczas synodalnych obrad. „To oczywiste, że musimy przyznać kobietom należną im rolę, nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Omówimy, jak mogą one odegrać większą rolę w Kościele, zwłaszcza w procesie podejmowania decyzji” – zapowiedział hierarcha.
Podkreślił przy tym, że Kościół jest powszechny, a sytuacje w Indiach, Afryce czy Europie są różne. Trzeba więc mieć na uwadze wrażliwość i potrzeby duszpasterskie wszystkich.
Kard. Gracias wskazał, że na drodze synodalnej mowa jest o Kościele inkluzywnym, który jest w stanie przyjąć wszystkich. „Papież szczególnie troszczy się o osoby niepełnosprawne, marginalizowane, a także osoby o odmiennej orientacji seksualnej. Nie odrzucamy ich jako ludzi. Niebezpieczeństwo polega na tym, że jeśli wydamy jakieś oświadczenie, niektórzy mogą je zinterpretować tak, jakby Kościół zmieniał swoje stanowisko moralne tylko po to, aby zostać zaakceptowanym przez innych. To nieprawda. Kościół jest konsekwentny: Ewangelia jest bardzo jasna co do tego, czego chce nasz Pan. A papież jest człowiekiem głębokiej wiary i modlitwy, który prowadzi Kościół w kierunku pożądanym przez Pana i Ducha Świętego” – zaznaczył metropolita Mumbaju.
Wyjaśnił, że dokument roboczy synodu nie jest wypowiedzią Magisterium (Urzędu Nauczycielskiego) Kościoła, ale „prowokacją do myślenia”. Zawarte w nim tematy będą jesienią omawiane przez cztery tygodnie. „Przedstawimy Ojcu Świętemu wnioski wszystkich: refleksje biskupów, ale także świeckich, zakonników, proboszczów… Dopiero wtedy Ojciec Święty, ze swoimi doradcami i konsultantami, wyciągnie własne wnioski” – stwierdził hierarcha.
Jego zdaniem synod, który „przebiega bardzo dobrze”, jest powiązany z przyszłorocznym Jubileuszem 2025. „Rok Święty musi służyć dawaniu ludziom nadziei, dziękowaniu Bogu i planowaniu przyszłości. Również Synod da ludziom nadzieję, plan na przyszłość i podziękuje Bogu za wszelkie otrzymane dobro” – napisał kard. Gracias.
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
Synodalność to sposób bycia i działania, promujący udział wszystkich we wspólnej misji edukacyjnej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Symbole tego spotkania – krzyż i ikona Maryi – zostaną przekazane koreańskiej młodzieży.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.