W świetle encykliki Laborem exercens, której Autor staje na stanowisku, że praca jest powołaniem człowieka, że dzięki niej człowiek "poniekąd bardziej staje się człowiekiem", trzeba to zagadnienie widzieć o wiele szerzej, nie tylko w wymiarze ekonomicznym
Bezrobocie - specyfika polska
Małgorzata Duda
„Praca wyróżnia człowieka wśród reszty stworzeń, których działalności związanej z utrzymaniem życia nie można nazywać pracą – tylko człowiek jest do niej zdolny, i tylko człowiek ją wykonuje, wypełniając równocześnie pracą swoje bytowanie na ziemi”[1]. Stan bezrobocia sytuuje człowieka jako „narzędzie produkcji”, w konsekwencji prowadzi do zatracenia jego osobowej godności. Kościół naucza, że prawo do pracy jest jednym z podstawowych praw do życia, więc jego ograniczenie lub negacja podważa podmiot pracy, znosi odpowiedzialność za dobro wspólne, uczy postawy niechęci do pracy, stwarza poczucie frustracji – w konsekwencji alienacji i odrzucenia przez społeczeństwo[2]. Samo bezrobocie nie jest zjawiskiem nowym na ziemiach polskich. Okres rozwoju przemysłu kapitalistycznego na przełomie XIX i XX wieku – zaowocowały pojawieniem się nowych rzesz ludności poszukujących pracy zarobkowej. Szczególnie bolesne, dla odrodzonej państwowości polskiej okazały się lata trzydzieste ubiegłego stulecia i fala recesji gospodarczej, która ogarnęła cały ówczesny świat. Sytuacja uległa zmianie po II wojnie światowej. Szybki wzrost produkcji przemysłowej po 1945 roku przyniósł zmiany w strukturze społecznej: olbrzymie rzesze ludności z rolnictwa zostały przesunięte do szybko rozwijającego się rzemiosła i przemysłu. Nowy ustrój polityczny nie dopuszczał istnienia bezrobocia. Jednak faktycznie Polska była krajem o wysokim bezrobociu, ale ukrytym – w praktyce istniało bowiem wiele nieproduktywnych stanowisk pracy.
Początek lat dziewięćdziesiątych przyniósł kolejne zmiany, wraz z przebudową gospodarki. Wystąpił gwałtowny wzrost liczby osób pozbawionych pracy i spowodował, że bezrobocie pojawiło się prawie natychmiast jako najpoważniejszy problem reformującego się państwa. Szybko wzrastające bezrobocie przerodziło się w zjawisko o skali masowej i spowodowało dramatyczną sytuację na krajowym rynku pracy: nadmiar rąk do pracy ustąpił niedoborowi oferowanych miejsc pracy. Mimo, że sytuacja ta jest zjawiskiem płynnym, to generalnie – rynek pracy nie był i nadal nie jest w stanie wchłonąć wzrastającej liczby bezrobotnych. Najbardziej widocznym wskaźnikiem tych zmian było pojawienie się bezrobocia, które – mając wyraźnie „polskie oblicze”, cechuje się:
a) gwałtownym wzrostem – mimo, że dzisiaj nie ma już takich gwałtownych wzrostów bezrobocia, jak w pierwszych latach zmian spowodowanych masowymi zwolnieniami grupowymi, to jego stopa nieustannie wzrasta, a nowe zwolnienia grupowe są ciągle aktualne;
b) wyraźną selektywnością – polskie bezrobocie to przede wszystkim problem ludzi młodych (przed 35 rokiem życia), kobiet oraz relatywnie nisko wykształconych;
Więcej na następnej stronie