Punktualnie o 17.00 - w godzinie "W" - rozległ się dźwięk syren. Obecni na krakowskim Rynku Głównym zatrzymali się na kilka minut, by uczcić pamięć powstańców.
Całe miasto - mówił Jan Paweł II 25 lat temu - zdaje się być sanktuarium św. Kingi, a jego mieszkańcy tymi, którzy pamięć o jej świętości przechowali w ciągu wieków.