– Pielgrzymki stały się pewnego rodzaju tradycją, która jest silniejsza niż obowiązek chodzenia do kościoła. To społeczność, która co roku wędruje w tym samym składzie, to regularne spotkania z braćmi i siostrami – zauważa prof. Jackowski.
Grupa rowerowych pielgrzymów przez 5 dni jechała z Łodzi, by zdążyć do podkrakowskich Brzegów na czuwanie z papieżem Franciszkiem. Zdjęcia: Archiwum prywatne