Dziś otwarcie olimpiady w Paryżu. Ceremonia otwarcia igrzysk została poprzedzona wczoraj wieczorem czuwaniem modlitewnym w katedrze Saint-Denis, nekropolii francuskich królów, zaledwie kilkaset metrów od olimpijskich obiektów sportowych.
Chcieliśmy pokazać sportowcom, że jesteśmy z nimi i że będziemy się za nich modlić – mówi Juliette Marion koordynatorka czuwania
Organizatorzy przygotowali dla olimpijczyków symboliczną pielgrzymkę do relikwii św. Dionizego w krypcie katedry. Przed grobem pierwszego biskupa Paryża znajdowało się naczynie z wodą święconą. Każdy ze sportowców mógł się przeżegnać oraz pobłogosławić innych przybyłych do katedry olimpijczyków. W ten sposób, jak mówi Marion, pokazali, że choć na stadionie jako sportowcy będą przeciwnikami, to jednak nadal pozostaną braćmi. Wszyscy sportowcy otrzymali też cudowny medalik z Rue du Bac oraz zapaloną świecę.
Olimpiada to ważne wydarzenie, ale nawet podczas igrzysk nie można odstawiać Pana Boga na bok – podkreśla Juliette Marion. Modlitwa za sportowców będzie kontynuowana podczas całej olimpiady, a następnie paraolipiady w dziesięciu paryskich klasztorach. 8 września już po zakończeniu paraolimpiady w tej samej katedrze Saint-Denis oprawiona zostanie Msza na zakończenie igrzysk.
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
Synodalność to sposób bycia i działania, promujący udział wszystkich we wspólnej misji edukacyjnej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Symbole tego spotkania – krzyż i ikona Maryi – zostaną przekazane koreańskiej młodzieży.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.