Jubileusz wytycza kierunek od miłosierdzia doświadczanego do miłosierdzia ofiarowanego bliźnim.
Te dzieci, ci młodzi biegli za Franciszkiem dlatego, że on potrafił się zatrzymać. Pośrodku biedy, kurzu i nędzy.
Rodzi się pytanie o wizję wychowania, kształt rodzimej kultury, narodowej tradycji i staje się oczywiste, że takiej wizji po prostu nie ma.
Tysiące często anonimowych męczenników Afryki, Azji i Bliskiego Wschodu, to również ludzie Kościoła.
Postrzeganie wizyty Franciszka we Florencji w kategoriach rewolucji raczej jej zrozumieniu nie służy.
Schowaliśmy się za parawanem, w grajdołku, izolując się od wydarzeń, jakimi żyje świat i Kościół poza naszymi granicami.
Odległość między tym, co wiemy z mediów, a tym, co działo się faktycznie, czasem jest większa aniżeli z ziemi na księżyc.
Recepta na sukces. Idź swoją drogą, nie oglądaj się na innych i nie sugeruj się ich interpretacjami.
Mało kto lubi, gdy inny pokazuje palcem, nie dając szansy na wykazanie się inicjatywą, pomysłowością.
O powrotach z urlopów, Jubileuszu Miłosierdzia i spostrzeżeniach pewnego rodzica.
Święty Jan Chrzciciel de Rossi urodził się we włoskiej miejscowości Voltaggio 22 lutego 1698 roku.