Jeśli nie ogarnia się prawidłowo sensu istnienia pewnych instytucji, wychodzą pokraczności. To samo dotyczy rozumienia Kościoła.
Każdy, kto z Kościołem się zetknął, ma swoje zdanie o nim. Zawsze uproszczone. I dlatego każdy, kto Kościoła szuka, albo do Kościoła należy, musi go wciąż na nowo odnajdywać.
Na Jasnej Górze z okazji święta 3 maja celebrowano Eucharystię z udziałem przedstawicieli władz państwowych.
Jezus zstępuje w najmroczniejsze zakamarki ludzkiego życia i stamtąd woła „Boże mój, Boże, czemuś mnie opuścił!”.
W Warszawie odbyła się konferencja poświęcona tragedii wykorzystywania seksualnego małoletnich przez ludzi Kościoła.
Bóg objawia się człowiekowi, tzn. zwraca się do człowieka jako do istoty zdolnej Go zrozumieć i odpowiedzieć na Jego wezwanie, czyli uwierzyć Mu.
Wiele jest sposobów rozumienia prawa. Wiele jest też sposobów jego interpretacji. Czasem – niestety – błędnych. Tym ważniejsze jest, by normy prawa były rozumiane właściwie, w duchu który będzie chronił, a nie naruszał świadectwo wspólnoty Kościoła.
Choć to nie do wiary, także dom Boży na tym świecie podlega prawom przemijania. Ze starością kościołów problem bywa podobny jak ze starością ludzi. Z tym, że chyba dużo większy.
Każda społeczność, religijna i świecka, potrzebuje instytucji określających normy regulujące wydawanie orzeczeń w sytuacjach wątpliwych i przez prawo nie przewidzianych.
W sąsiedztwie głowy bizona, antylopy, obok broni stoi obrazek… Matki Bożej Piekarskiej. Stoi i broni Ślonzoków z Teksasu.
Św. Celestyn V. Po śmierci Mikołaja IV tron papieski nie był obsadzony przez ponad dwa lata.