Święty Jan Złotousty
(...) Rozchorowawszy się nie mógł leczyć się sam i dlatego musiał powrócić do chrześcijańskiej wspólnoty Antiochii. Pan - wyjaśnia jego biograf - interweniował przez chorobę w odpowiednim momencie, aby pozwolić Janowi pójść za jego prawdziwym powołaniem.