Te 27 godzin w Egipcie będzie jak stąpanie po polu minowym. Franciszek zaczyna najtrudniejszą podróż swego pontyfikatu.
Papież Franciszek wziął udział w modlitewnej inicjatywie „minuta dla pokoju”, która odbywa się dziś na całym świecie. Zgodnie z własną tradycją religijną mieszkańcy poszczególnych krajów włączają się w nią każdy o swojej godzinie 13. Modlitwa zanoszona jest za Ziemię Świętą i Birmę.
Liczba chrześcijan w Ziemi Świętej stopniowo maleje. Podobnie jest na całym Bliskim Wschodzie. „Musimy zatroszczyć się o naszą dalszą obecność, jest ona witalna dla przyszłości społeczeństw w tym regionie” – wskazuje administrator apostolski łacińskiego Patriarchatu Jerozolimy.
Jeden z katechetów twierdzi, iż od pewnego czasu z okolicznej góry spadają kamienie prosto do jego domu. Chrześcijanie już modlili się u niego, ale prosił, by ksiądz odmówił specjalne modlitwy w jego domu.
- Zapowiedź, że papież Franciszek odwiedzi tereny dotknięte trzęsieniem ziemi, jest dla nas ogromnym pocieszeniem.
– Człowiek nie może być jak ptak, który tylko przeleci po niebie. Dlatego, aby być dobrym misjonarzem, trzeba na ziemi pozostawiać znaki dobra, które już będą ewangelizować – stwierdza bp Jan Ozga.
Mało kto wie, że stojący w centrum Świętochłowic neogotycki kościół to wotum wdzięczności za cudowne ocalenie życia 43 górników. Ich historia to świetny temat na film – wzruszający i pełen niespodziewanych zwrotów akcji.
Czy mogę teraz malować paznokcie? – zapytała któregoś dnia ojca duchownego Maria Moskaluk. – A czemu byś miała nie malować? – odpowiedział.
Razem z młodzieżą z Turynu "Gość Krakowski" zwiedzał dziś Kopalnię Soli w Wieliczce.
Stoczek Klasztorny. Maryja sama wybrała sobie to miejsce.
Podczas kazań, głoszonych przez niego w całej Italii, zbierały się tłumy wiernych.