To opowieść o wielkim pokornym cierpieniu. I jedynym marzeniu: podziękować za okazywane dobro.
W świecie „zdrowych i pięknych” tylko najwięksi mogą sobie pozwolić na słabość, kalectwo, cierpienie. I wygrać.
Postać bł. ojca Rafała przypomina, że chrześcijaństwo nie jest dla „grzecznych chłopców”.