S. Marta: w Syrii zanika jakakolwiek nadzieja
„Trwająca od 10 lat wojna w Syrii spowodowała ogromne zniszczenia w całym kraju. Sytuacja jest bardzo niestabilna. Brakuje jakichkolwiek struktur, nie działają instytucje publiczne, brakuje pracy, wielu ludzi opuściło ojczyznę w poszukiwaniu lepszego życia. Wiadomo, że kraj znajduje się w samym centrum złożonej rzeczywistości geopolitycznej, która wykracza poza ramy lokalnego konfliktu. Został on stworzony, a następnie był i jest podtrzymywany z zewnątrz”. - Taką opinię wyraziła s. Marta Fagnani, przełożona klasztoru sióstr cystersek pod wezwaniem Maryi Źródła Pokoju w Azeir.