W Ziemi Świętej benedyktyni budują nowy klasztor. Wznoszą go przy wsparciu niemieckich katolików nad brzegami Jeziora Galilejskiego, w miejscu, gdzie Pan Jezus miał dokonać cudu rozmnożenia chlebów i ryb.
Blisko pół tysiąca karpi przekaże najuboższym proboszcz parafii w Skrzynnie k. Przysuchy (Mazowieckie). Ks. Henryk Kołodziejczyk od lat podkreśla, że obdarowywanie rybami, jest jak dzielenie się chlebem i sercem.
Maria pochodziła z Magdali - miejscowości nad Jeziorem Galilejskim, nazywanej w języku aramejskim „mag da-la”, czyli „wieża ryb”. Tradycja nazywa Marię Magdalenę Apostołką Apostołów, gdyż jako pierwsza oznajmiła im o zmartwychwstaniu.
Nieznani sprawcy wyrwali i ukradli żelazny krzyż, który był umocowany na skale w pobliżu klasztoru benedyktynów w Tabdze nad Jeziorem Galilejskim, gdzie - według tradycji - doszło do cudu rozmnożenia chleba i ryb.
Pod hasłem "Wracaj do domu!" w sobotnie popołudnie na Polach Lednickich (woj. wielkopolskie) rozpocznie się 28. edycja Ogólnopolskiego Spotkania Młodych Lednica 2000. Kulminacyjną częścią wydarzenia będzie przejście uczestników przez lednicką Bramę Rybę.
14 grudnia przed Sejmem ekolodzy z Klubu Gaja wystawili sztukę „Człowiek i karp”, w której motywem przewodnim była „wigilijna męka karpi”. Autorzy przedstawienia posunęli się do bulwersującego porównania procesu uboju ryb z męką Chrystusa.
Kościół w południowych Indiach protestuje przeciwko budowie portu głębinowego w Vizhinjam, w stanie Kerala. Inwestycja prowadzi do erozji wybrzeża, a ponadto uniemożliwia połowy ryb będące głównym źródłem utrzymania lokalnej społeczności. „
Także w kanadyjskiej Arktyce istnieje tradycja malowania pisanek. Choć większość Eskimosów nie widziała nigdy kurczaków, polscy misjonarze nauczyli ich nowych zwyczajów wielkanocnych. Natomiast do tradycji miejscowej Wielkanocnego Poniedziałku należy łowienie ryb w Oceanie Arktycznym.
80 tys. pielgrzymów spodziewają się organizatorzy XV Spotkania Młodych Lednica 2000, które odbędzie się 4 czerwca pod hasłem "JP II - liczy się świętość!". Jego uczestnicy przejdą przez Bramę-Rybę w symbolicznym geście wyboru Chrystusa.
Na bieżni czuje się jak ryba w wodzie, chociaż los nie oszczędził jej kontuzji i ciężkiej choroby. Teraz wraca do ukochanego sportu. Może jeszcze nie w życiowej formie, ale jednak o wiele silniejsza.
Gdy biskup chciał udzielić mu święceń kapłańskich, Efrem, nie wiedząc, jak oprzeć się naleganiom mistrza, udał, że popada w szaleństwo.