Różańcem przyciągnąć mężczyznę do kościoła? Wydaje się niemożliwe. A jednak...
Raz w miesiącu do kościoła pw. św. Michała Archanioła przybywają mężczyźni na wspólne czuwanie i prelekcję. Tym razem mogli posłuchać o uczuciach.
Przez 5 pierwszych sobót miesiąca rano na Starówce spotykają się panowie, by wynagradzać Matce Najświętszej grzechy mężczyzn, szczególnie ojców, i prosić, by byli ambasadorami Boga dla swoich rodzin i środowiska.
Trwa listopadowy mrok, a oni zgłębiają tajemnice światła. Pracują tygodniami nad tym, żeby zabłysło w ich sercu, a potem ogarnęło ciała, po same koniuszki palców. Wyrazić blask Jezusa każdym gestem – oto zadanie.
- Różaniec zmienia nas powoli, może niezauważalnie, ale z czasem widzimy, jak bardzo - uważa Artur, uczestnik "Męskiej mobilizacji" u Matki Bożej Gietrzwałdzkiej.
Trudno dokładnie oszacować ich liczbę, ale Żywy Różaniec to z pewnością największa grupa modlitewna w diecezji. – Wy jesteście tymi, którzy są w stanie podjąć zmaganie o nawrócenie i opamiętanie wielu – powiedział bp Edward Dajczak w Skrzatuszu.
Modlitwa tańcem. Kiedy modli się ciało, milkną usta. Tylko jak powiedzieć Bogu o pragnieniu dziecka, lęku przed ludźmi i depresji? Taneczna tajemnica.
Pismo Święte, Katechizm, różaniec – podstawowy ekwipunek w drodze do Boga. Okazuje się, że wędka czy karabinek do paintballu też mogą się przydać.
Są żołnierze, dowódca i konkretna broń. Różaniec. W Męskich Plutonach Różańcowych walczy blisko 700 mężczyzn w całej Polsce. Modlitwą.
Po raz pierwszy na ulice Lublina wyszli razem mężczyźni, by modlić się wspólnie za swoje rodziny, za ojczyznę, oraz by wynagrodzić Niepokalanemu Sercu Maryi za grzechy całego narodu.
Św. Urszula Ledóchowska - zakonnica. Nauczycielka. Poetka. Malarka. Wygnanka. Tułaczka.