Setki osób na pierwszym Męskim Różańcu w Lublinie

Po raz pierwszy na ulice Lublina wyszli razem mężczyźni, by modlić się wspólnie za swoje rodziny, za ojczyznę, oraz by wynagrodzić Niepokalanemu Sercu Maryi za grzechy całego narodu.

Reklama

Organizatorem i pomysłodawcą Męskiego Różańca w Lublinie był Tomasz Gawidziel. 

- Pochodzę z Lublina, ale na co dzień pracuję w Warszawie - opowiada. - Tam należę do Żołnierzy Chrystusa i jako wspólnota jesteśmy współorganizatorami Męskiego Różańca. Bardzo chciałem, by także w rodzinnym mieście powstała taka inicjatywa. Postanowiłem więc znaleźć opiekuna duchownego, który by wspomógł mnie w organizacji tego przedsięwzięcia. 

Pan Tomasz o pomoc poprosił proboszcza parafii pw. Nawrócenia Św. Pawła Apostoła - ks. Mirosława Matusznego.

7 marca wieczorem Męski Różaniec został poprzedzony Eucharystią w kościele św. Pawła i adoracją Najświętszego Sakramentu. O godz. 20 blisko 500 mężczyzn wyszło z kościoła z figurą Matki Boże Fatimskiej modląc się litanią do św. Józefa i ruszyło Krakowskim Przedmieściem w kierunku pl. Litewskiego. 

Na pl. Litewskim ks. Mirosław Matuszny rozpoczął modlitwę różańcową. - Różaniec to broń przeciwko zasadzkom szatana - mówił na początku. - Chwytając w dłonie różaniec składamy u stóp najważniejszej kobiety świata - Matki Najświętszej cały bukiet róż, jako nasze przebłaganie, jako nasze wynagrodzenie za grzechy nasze i całego świata. 

W modlitwie wzięli udział mężczyźni w różnym wieku i różnych stanów. -. Różaniec jest naszym orężem, bez modlitwy, bez Boga, nic nie jesteśmy w stanie uczynić - zaznacza Tomasz Gawidziel. -  Chcieliśmy też pokazać, szczególnie młodym ludziom, że modlitwa na różańcu nie jest tylko dla osób starszych, jak to się powszechnie uważa. Bardzo się cieszę, że tylu mężczyzn odpowiedziało na nasz apel. 

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11

Reklama