Dostałem ostatnio pytanie: „Dlaczego księdzu się chce?”. W sumie – pyta mnie młody kleryk dziennikarz – ksiądz ma 53 lata i księdzu się jeszcze chce. Dlaczego? Fajne pytanie, prawda...
Niedaleko Wieliczki zakotwiczyła Arka. Na pokład przygarnia mieszkańców najbliższych miejscowości, którym – z powodu niepełnosprawności intelektualnej – trudno znaleźć bezpieczną wyspę.
Początkowo „inność” Patrycji dodawała – w odczuciu Rafała – rozwijającej się znajomości nieco „smaczku”. Tak bardzo, że 14 miesięcy od pierwszej randki byli już ekumenicznym małżeństwem.
Choć wydaje się to nieprawdopodobne, wiele osób wciąż nie pamięta, jakie święto obchodzone jest tydzień po Niedzieli Zmartwychwstania Pańskiego. A przecież o jego ustanowienie prosił sam Jezus, mówiąc do św. s. Faustyny: „Pragnę, ażeby pierwsza niedziela po Wielkanocy była świętem Miłosierdzia”.
Kilka lat temu, podczas wizytacji parafii w Mogile, bp Grzegorz Ryś dowiedział się, że dużo dzieci wychowuje się tu w rozbitych rodzinach. Podczas spotkania z Domowym Kościołem stwierdził, że tworzące go małżeństwa mają w tej kwestii dużo do zrobienia.
Modlitwa o moralną odnowę Krakowa trwa w kościółku św. Wojciecha już od ponad roku. Największych zmian nie widać – dzieją się głęboko w sercach.
– Droga mojego powrotu do Boga jest dla mnie niepodważalnym dowodem, jak bardzo Mu na nas zależy. I dlatego dał nam Matkę – mówi Justyna.
W sowieckich więzieniach i łagrach spędził w sumie 13 lat, 5 miesięcy i 10 dni. Zmarł w opinii świętości, a teraz zostanie wyniesiony na ołtarze.
O podróży autostopem do Bośni i Hercegowiny opowiada Joanna Cabak, 23-letnia studentka z Krakowa.
– Krzyż, który niosę, który mi Bóg podarował, jest uprzywilejowanym miejscem mojego spotkania z Jezusem – przekonuje br. Marcin Świąder, kapucyn, który od kilkunastu lat pisze ikony i z ich pomocą niesie ludziom Dobrą Nowinę.
Łucja miała dziesięć lat, Franciszek dziewięć, Hiacynta siedem. 13 maja przestraszeni ujrzeli na wzgórzu „przepiękną Panią”.