"Szedł z nimi", "Oczy im się otworzyły", "W tej samej chwili wybrali się i wrócili" - trzy zwroty z opowieści o uczniach idących do Emaus wyznaczają jego trzy części.
Życie konsekrowane
88. Dar życia konsekrowanego, zarówno w jego formie kontemplacyjnej jak i czynnej, który Duch wzbudza w Kościele, ma szczególną wartość prorocką, ponieważ jest radosnym świadectwem bezinteresownej miłości. Gdy wspólnoty zakonne i instytuty założone niedawno, autentycznie przeżywają braterstwo, stają się szkołami komunii, ośrodkami modlitwy i kontemplacji, miejscami świadectwa dialogu międzypokoleniowego i międzykulturowego oraz przestrzeniami dla ewangelizacji i miłosierdzia. Misja wielu osób konsekrowanych, które troszczą się o najuboższych na obrzeżach świata, w konkretny sposób wyraża ofiarność Kościoła wychodzącego. Pomimo, że w niektórych regionach doświadcza ono spadku liczbowego i znużenia starzeniem się, to jednak życie konsekrowane jest nadal owocne i twórcze również za sprawą współodpowiedzialności wielu świeckich, którzy mają udział w duchu i misji różnych charyzmatów. Kościół i świat nie mogą obejść się bez tego daru powołania, który stanowi wielkie bogactwo dla naszych czasów.
Posługa święceń
89. Kościół zawsze troszczył się szczególnie o powołania do posługi święceń, mając świadomość, że jest ona elementem konstytutywnym jego tożsamości i niezbędna dla życia chrześcijańskiego. Z tego powodu zawsze zwracał szczególną uwagę na formację i towarzyszenie kandydatom do kapłaństwa. Zaniepokojenie wielu Kościołów z powodu ich spadku liczbowego wymaga odnowionej refleksji nad powołaniem do posługi święceń oraz duszpasterstwa powołaniowego, które umiałoby dać odczuć fascynację osobą Jezusa oraz Jego wezwanie, aby stać się pasterzami Jego owczarni. Większej uwagi wymaga również powołanie do diakonatu stałego, ponieważ stanowi on bogactwo, którego możliwości jeszcze się w pełni nie rozwinęły.
Stan „singli”
90. Synod zastanawiał się nad kondycją ludzi żyjących jako „single”, uznając, że termin ten może wskazywać na bardzo różne sytuacje życiowe. Mogą one zależeć od wielu powodów, dobrowolnych lub niedobrowolnych, oraz od czynników kulturowych, religijnych i społecznych. Może zatem wyrażać bardzo szeroki zakres dróg. Kościół uznaje, że ten stan, przyjęty w logice wiary i daru, może stać się jednym z wielu sposobów, w jakich realizuje się łaska chrztu i dąży się ku świętości, do której wszyscy jesteśmy powołani.
ROZDZIAŁ III. MISJA TOWARZYSZENIA
Kościół towarzyszący
W obliczu wyborów
91. We współczesnym świecie, charakteryzującym się coraz bardziej oczywistym pluralizmem i coraz większym wachlarzem możliwości, temat wyborów narzuca się ze szczególną siłą i na różnych poziomach, zwłaszcza w obliczu dróg życia coraz mniej prostolinijnych, nacechowanych dużą niepewnością. Istotnie ludzie młodzi często poruszają się między podejściami równie skrajnymi, co naiwnymi: od uważania siebie za rzuconych na pastwę już napisanego i nieubłaganego przeznaczenia, do poczucia przytłoczenia abstrakcyjnym ideałem doskonałości, w pozbawionej reguł i okrutnej rywalizacji.
Towarzyszenie, które prowadzi do podejmowania dobrych, trwałych i dobrze umotywowanych wyborów jest zatem posługą, której potrzeba jest powszechnie odczuwana. Bycie obecnymi, wspieranie i towarzyszenie w drodze do autentycznych wyborów jest dla Kościoła sposobem sprawowania swojej funkcji macierzyńskiej, rodząc dzieci Boże do wolności. Posługa taka jest niczym innym, jak kontynuacją sposobu, w jaki Bóg Jezusa Chrystusa działa wobec swego ludu: przez stałą i serdeczną obecność, oddaną i pełną miłości bliskość i bezgraniczną czułość.
Razem łamać chleb
92. Jak mówi historia uczniów z Emaus, towarzyszenie wymaga gotowości wspólnego przebycia fragmentu drogi, nawiązując znaczącą relację. Pochodzenie terminu „towarzyszenie” [accompagnare] odsyła do łamanego i dzielonego chleba (cum pane), z całym bogactwem symbolicznym ludzkim i sakramentalnym tego odniesienia. To zatem wspólnota w swojej złożoności jest pierwszym podmiotem towarzyszenia, ponieważ właśnie w jej łonie rozwija sieć relacji, które mogą wspierać osobę w jej drodze i zapewniają punkty odniesienia oraz wskazówki. Towarzyszenie w rozwoju ludzkim i chrześcijańskim ku życiu dorosłemu jest jednym ze sposobów, w jaki wspólnota okazuje się zdolna do odnawiania siebie i odnawiania świata.
Eucharystia jest żywą pamiątką wydarzenia paschalnego, uprzywilejowanym miejscem ewangelizacji i przekazywania wiary, mając na względzie misję. W zgromadzeniu zebranym na celebracji eucharystycznej, osobiste doświadczenie bycia dotkniętym, pouczonym i uzdrowionym przez Jezusa towarzyszy każdemu w jego drodze rozwoju osobistego.
Środowiska i role
93. Oprócz członków rodziny do pełnienia posługi towarzyszenia powołane są wszystkie osoby, które są istotne w różnych sferach życia ludzi młodych, takie jak nauczyciele, osoby pracujące z młodzieżą, trenerzy a także inni, posiadający autorytet, także w sferze zawodowej. Kapłani, zakonnicy i zakonnice, pomimo że nie posiadają monopolu na towarzyszenie, mają specyficzne zadanie, które wypływa z ich powołania i które muszą odkryć na nowo, tak, jak się tego domagali w imieniu wielu młodych młodzi ludzie obecni na Zgromadzeniu Synodu. Doświadczenie niektórych Kościołów podkreśla rolę katechetów, jako towarzyszących wspólnotom chrześcijańskim i ich członkom. Doświadczenie niektórych Kościołów podkreśla rolę katechetów, jako tych, którzy towarzyszą wspólnocie chrześcijańskiej i jej członkom.
Towarzyszyć we włączeniu do społeczeństwa
94. Towarzyszenie nie może ograniczać się do drogi rozwoju duchowego i praktyk życia chrześcijańskiego. Równie owocne jest towarzyszenie na drodze stopniowego przyjmowania odpowiedzialności w społeczeństwie, na przykład w dziedzinie zawodowej lub zaangażowania społeczno-politycznego. W tym względzie Zgromadzenie Synodalne zaleca docenienie nauki społecznej Kościoła. W obrębie społeczeństwa i wspólnot kościelnych, coraz bardziej międzykulturowych i wieloreligijnych, konieczne jest specyficzne towarzyszenie odnoszące się do różnorodności, które doceniłoby wzajemne ubogacenie i możliwość braterskiej jedności, przeciwdziałając podwójnej pokusie: zamknięcia się w swojej tożsamości i pokusie relatywizmu.
Towarzyszenie wspólnotowe, grupowe i osobiste
Twórcze napięcie
95. Istnieje zasadnicza komplementarność między towarzyszeniem osobistym a wspólnotowym. Każda duchowość lub wrażliwość eklezjalna jest powołana do tego, by być wyrażana w sposób oryginalny. Bezpośrednie i osobiste towarzyszenie będzie owocne zwłaszcza w niektórych szczególnie delikatnych sytuacjach, na przykład w fazie rozeznawania w odniesieniu do podstawowych wyborów życiowych lub w przechodzeniu przez momenty krytyczne. Pozostaje ono jednak również ważne w życiu codziennym, jako sposób na pogłębienie relacji z Panem.
Podkreślamy również pilną potrzebę osobistego towarzyszenia seminarzystom i młodym księżom, zakonnikom w okresie formacji, jak również parom , przygotowujących się do małżeństwa oraz w pierwszym okresie po celebracji sakramentu, inspirując się katechumenatem.
Towarzyszenie wspólnotowe i grupowe
96. Jezus towarzyszył grupie swoich uczniów, dzieląc z nimi codzienność. Doświadczenie wspólnotowe podkreśla zalety i ograniczenia każdej osoby i rozwija pokorną świadomość, że bez dzielenia się darami otrzymanymi dla dobra wszystkich, nie można podążać za Panem.
To doświadczenie jest nadal obecne w praktyce Kościoła. Ludzie młodzi spotykają się z nim w grupach, ruchach i różnego rodzaju stowarzyszeniach, gdzie doświadczają serdecznego i przyjaznego środowiska oraz intensywności relacji, których pragną. Włączenie w takie środowiska ma szczególne znaczenie po zakończeniu wtajemniczenia chrześcijańskiego, ponieważ daje ludziom młodym podstawę do kontynuowania dojrzewania ich chrześcijańskiego powołania. Należy zachęcać do obecności duszpasterzy w tych środowiskach, aby zapewnić w nich odpowiednie towarzyszenie.
Wychowawcy i animatorzy stanowią w tych grupach punkt odniesienia w kwestii towarzyszenia, natomiast rozwijające się w nich relacje przyjaźni stanowią podstawę wzajemnego wsparcia.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W diecezjach i parafiach na całym świecie jest ogromne zainteresowanie Jubileuszem - uważa
40-dniowy post, zwany filipowym, jest dłuższy od adwentu u katolików.