Dokument końcowy Synodu Biskupów o młodzieży

"Szedł z nimi", "Oczy im się otworzyły", "W tej samej chwili wybrali się i wrócili" - trzy zwroty z opowieści o uczniach idących do Emaus wyznaczają jego trzy części.

Reklama

Powołanie, łaska i wolność

78. Na przestrzeni wieków teologiczne rozumienie tajemnicy powołania było różnie akcentowane, w zależności od uwarunkowań społecznych i kościelnych, w jakich temat ten był wypracowywany. Trzeba w każdym razie rozpoznać analogiczny charakter terminu „powołanie” i wiele wymiarów, które charakteryzują rzeczywistość, jaką on określa. Prowadzi to niekiedy do podkreślenia pewnych aspektów, w ujęciu, które nie zawsze było w stanie zachować złożononycharakter całości. Aby zrozumieć dogłębnie tajemnicę powołania, które swoje ostateczne źródło ma w Bogu, jesteśmy zatem wezwani do oczyszczenia naszej wyobraźni i naszego języka religijnego, odnajdując bogactwo i równowagę narracji biblijnej. W szczególności przeplatanie się wyboru Boga i ludzkiej wolności musi być rozważane z dala od wszystkich determinizmów i wszelkich uwarunkowań zewnętrznych. Powołanie nie jest scenariuszem napisanym wcześniej, który człowiek powinien po prostu wyrecytować, ani teatralną improwizacją bez żadnego tropu. Ponieważ Bóg powołuje nas, abyśmy byli przyjaciółmi, a nie sługami (por. J 15, 13), a nasze wybory przyczyniają się w istocie do realizacji Jego planu miłości w dziejach. Z drugiej strony, ekonomia zbawienia jest Tajemnicą, która nieskończenie nas przewyższa. Dlatego tylko słuchanie Pana może nam ukazać, do jakiego udziału w niej jesteśmy powołani. Powołanie ujęte w tym świetle zdaje się być naprawdę darem łaski i przymierza, jako najpiękniejsza i najcenniejsza tajemnica naszej wolności.

Stworzenie i powołanie

79. Stwierdzając, że wszystkie rzeczy zostały stworzone przez Chrystusa i ze względu na Niego (por. Kol 1,16), Pismo Święte ukierunkowuje na odczytywanie tajemnicy powołania jako rzeczywistości, która naznacza Boże stworzenie. Bóg stworzył swoim Słowem, które „powołuje” do istnienia i do życia, a następnie „wyróżnia” w chaosie tego, co nieokreślone, nadając wszechświatu piękno porządku i harmonię różnorodności. Już Paweł VI stwierdził, że „wszelkie życie ludzkie jest powołaniem” (por. Populorum progressio, 15), Benedykt XVI podkreślił, że człowiek jest stworzony jako istota dialogiczna: Słowo stwórcze „wzywa każdego osobiście, ukazując w ten sposób, że samo życie jest powołaniem w odniesieniu do Boga” (por. Verbum Domini, 77).

Na rzecz kultury powołaniowej

80. Mówienie o życiu ludzkim w kategoriach powołaniowych pozwala zwrócić uwagę na kilka elementów, które są bardzo ważne dla rozwoju młodego człowieka. Wyklucza jakoby powołanie było określane przez los lub przypadek, a także jakoby było ono dobrem prywatnym, którym można zarządzać na własną rękę. Jeśli w pierwszym przypadku nie ma mowy o powołaniu, ponieważ nie ma uznania celu godnego życia, to w drugim człowiek „bez powiązań” staje się człowiekiem „bez powołania”. Dlatego ważne jest stworzenie warunków, aby we wszystkich wspólnotach chrześcijańskich, począwszy od świadomości chrzcielnej ich członków rozwijała się prawdziwa kultura powołaniowa i nieustanny wysiłek modlitwy o powołania.

Powołanie do pójścia za Jezusem

Zafascynowanie Jezusem

81. Wielu ludzi młodych jest zafascynowanych osobą Jezusa. Jego życie wydaje im się dobre i piękne, ponieważ było ubogie i proste, składające się ze szczerych i głębokich przyjaźni, wielkodusznie przeżywane dla braci, nigdy na nikogo nie zamknięte, ale zawsze dyspozycyjne jako dar. Życie Jezusa jest dziś nadal bardzo atrakcyjne i inspirujące; jest ono dla wszystkich młodych ludzi prowokacją, która stawia wyzwania. Kościół wie, że jest to spowodowane faktem, iż Jezus ma głęboką więź z każdym człowiekiem, bo „Chrystus, nowy Adam, właśnie w objawieniu tajemnicy Ojca i Jego miłości objawia w pełni człowieka samemu człowiekowi i odsłania przed nim jego najwyższe powołanie” (por. Gaudium et spes, 22).

Wiara, powołanie i bycie uczniem

82. W istocie Jezus nie fascynował tylko swoim życiem, ale także wyraźnie powoływał do wiary. Spotykał się mężczyznami i kobietami, którzy w Jego czynach i słowach rozpoznali właściwy sposób mówienia o Bogu i utrzymywania z Nim relacji, przystępując do tej wiary, która prowadzi do zbawienia: „Córko, twoja wiara cię ocaliła, idź w pokoju!”(Łk 8, 48). Inni, którzy Go spotkali, zostali natomiast powołani, by stać się Jego uczniami i świadkami. Nie ukrywał przed tymi, którzy chcieli być Jego uczniami konieczności brania każdego dnia swego krzyża i pójścia za Nim paschalną drogą śmierci i zmartwychwstania. Wiara wyrażana świadectwem nadal żyje w Kościele, będącym znakiem i narzędziem zbawienia dla wszystkich narodów. Przynależność do wspólnoty Jezusa zawsze znała różne formy pójścia za Nim. Większość uczniów przeżywała wiarą w zwyczajnych warunkach życia codziennego. Natomiast inni, w tym niektóre kobiety, dzielili życie wędrowne i prorocze życie Nauczyciela (por. Łk 8,1-3). Od samego początku apostołowie odgrywali we wspólnocie szczególną rolę i zostali włączeni przez Jezusa w Jego posługę przewodnictwa i przepowiadania.

Dziewica Maryja

83. Wśród wszystkich postaci biblijnych, które ilustrują tajemnicę powołania, należy szczególnie rozważyć przykład Maryi. Młoda kobieta, która swoim „fiat” umożliwiła Wcielenie, stwarzając warunki, by mogło się zrodzić wszelkie inne powołanie kościelne, jest nieustannie pierwszą uczennicą Jezusa i wzorem dla każdego ucznia. W swojej pielgrzymce wiary Maryja podążała za swoim Synem do stóp krzyża, a po Zmartwychwstaniu towarzyszyła rodzącemu się Kościołowi w dniu Pięćdziesiątnicy. Jako miłosierna Matka i Nauczycielka nadal towarzyszy Kościołowi i błaga Ducha Świętego, aby ożywił wszelkie powołanie. Jest zatem oczywiste, że „zasada maryjna” odgrywa wybitną rolę i oświeca całe życie Kościoła w różnych jego przejawach. Obok Dziewicy, także postać Józefa, jej oblubieńca jest wzorem do naśladowania odpowiedzi powołaniowej.

Powołanie i powołania

Powołanie i misja Kościoła

84. Nie można w pełni zrozumieć znaczenia powołania chrzcielnego, jeśli nie uznaje się, że jest ono powołaniem do świętości dla wszystkich, nikogo nie wykluczając. Wezwanie to musi pociągać za sobą zaproszenie do uczestnictwa w misji Kościoła, którego podstawowym celem jest jedność z Bogiem i między wszystkimi ludźmi. Powołania w Kościele istotnie przejawiają się na różne sposoby i w wielu postaciach, dzięki którym Kościół realizuje swoje powołanie, aby być rzeczywistym znakiem Ewangelii przyjętej we wspólnocie braterskiej. Różne formy pójścia za Chrystusem wyrażają, każda na swój sposób, misję świadczenia o życiu Jezusa, w którym każdy mężczyzna i każda kobieta znajdują zbawienie.

Różnorodność charyzmatów

85. Święty Paweł powraca kilkakrotnie w swoich listach do tego tematu, przywołując obraz Kościoła jako ciała składającego się z różnych członków i podkreślając, że każdy członek jest niezbędny, a jednocześnie ma swoje odniesienie do całości, ponieważ tylko jedność wszystkich sprawia, że ciało jest żywe i harmonijne. Apostoł znajduje źródło tej komunii w tajemnicy Trójcy Przenajświętszej: „Różne są dary łaski, lecz ten sam Duch; różne też są rodzaje posługiwania, ale jeden Pan; różne są wreszcie działania, lecz ten sam Bóg, sprawca wszystkiego we wszystkich” (1 Kor 12, 4-6). Sobór Watykański II i późniejsze Magisterium oferują cenne wskazania dla wypracowania prawidłowej teologii charyzmatów i posług w Kościele, aby przyjąć z wdzięcznością i mądrze docenić dary łaski, które Duch Święty nieustannie rozbudza w Kościele, aby go odmłodzić.

Zawód a powołanie

86. Dla wielu młodych doradztwo zawodowe jest przeżywane w perspektywie powołaniowej. Nierzadko odrzucane są kuszące propozycje pracy, niezgodne z wartościami chrześcijańskimi, a wybór programów formacyjnych podejmowany jest po zastanowieniu się, jak sprawić, by zaowocowały talenty osobiste w służbie królestwa Bożego. Praca jest dla wielu osób okazją, aby rozpoznać i docenić otrzymane dary: w ten sposób mężczyźni i kobiety aktywnie uczestniczą w trynitarnej tajemnicy stworzenia, odkupienia i uświęcenia.

Rodzina

87. Dwa ostatnie zgromadzenia synodalne o rodzinie, a następnie adhortacja apostolska Amoris laetitia, wniosły bogaty wkład odnośnie do powołania rodziny w Kościele oraz niepowtarzalnego wkładu, jaki mają wnieść rodziny, aby dać świadectwo Ewangelii poprzez wzajemną miłość, a także zrodzenie i wychowanie dzieci. Odwołując się do bogactwa, jakie ukazanego w niedawnych dokumentach przypominamy, jak ważne jest podjęcie ich przesłania, aby na nowo odkryć i przybliżyć ludziom młodym piękno ich powołania małżeńskiego.

«« | « | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7