Propagowanie islamskiego radykalizmu powoduje napięcia z chrześcijanami i wewnątrz wspólnoty muzułmańskiej w Albanii.
Alarmuje w tej sprawie Fundacja Pomoc Kościołowi w Potrzebie. Zwraca ona uwagę, że za politykę taką odpowiadają głównie Turcja i Arabia Saudyjska, gdzie kształcą się radykalni imamowie.
Albania była dotychczas krajem, gdzie ekstremizm religijny był czymś obcym. Obecnie, dzięki finansowaniu z zagranicy organizowane są tam np. szkoły islamskie, co powoduje społeczne napięcia. Nie przybierają one na razie dramatycznych rozmiarów, jednak mogą się wpisać w niezadowolenie ze stagnacji, w jakiej znajduje się Albania duszona przez niewydolny i skorumpowany system państwowy. Niejasne prawo własności powoduje, że podczas gdy rosną muzułmańskie placówki, problemy z rozwojem mają chrześcijańskie struktury kościelne. Z kolei spora część Albańczyków, choć większość z nich formalnie wyznaje islam, ma niewielkie pojęcie o podstawowych kwestiach religijnych. Stąd radykalna propaganda może rodzić konflikty – ostrzega Pomoc Kościołowi w Potrzebie.
W diecezjach i parafiach na całym świecie jest ogromne zainteresowanie Jubileuszem - uważa
Było to jedno z pierwszych zadań, które postawił sobie Karol Wojtyła po przybyciu do Watykanu.
MEN stoi na stanowisku, że postanowienie TK nie wywołuje skutków prawnych.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.