– Postanowiliśmy, że zachowamy tradycyjne elementy naszej szopki, ale „pod spodem” będzie nowoczesna informatyka i automatyka – mówią członkowie Bractwa Betlejemskiego z bytomskiej parafii jezuitów.
O wieczerzy na kilkadziesiąt osób, radości z dawania i nadziei płynącej z Bożego Narodzenia z s. Ewą Połeć i s. Joanną Turos, karmelitankami misjonarkami z domu na Zandce w Zabrzu, rozmawia Klaudia Cwołek
– Była taka przejrzysta, szczera. Nikogo nie udawała – mówi Monika. Dziewczęta mieszkały razem na stancji. – Tak, była wyjątkowa – potwierdza Szymon, z którym zakładała scholę.
O wymianie pomysłów, muzyce gospel dla Jana Pawła II i tym, dlaczego Pasja Młodych była testem, z ks. Arturem Sepiołą, dyrektorem Sekcji ds. Nowej Ewangelizacji gliwickiej kurii, rozmawia Mira Fiutak.
O życiu bez wyścigu szczurów, zabawie w elektryka i hydraulika oraz uczeniu się bycia mówi Justyna Brzezińska, świecka misjonarka.
– W Etiopii spędziłam dwa lata, to był niekiedy trudny, ale bardzo szczęśliwy czas – mówi Magdalena Fiec.
O rozmowach z misjonarką nazywaną Matką Trędowatych i prawdziwych spotkaniach z drugim człowiekiem opowiada Krystyna Surma, która wkrótce wyjeżdża do pracy w Kenii.
O powierzaniu odpowiedzialności świeckim, ŚDM-owych kontaktach i sąsiedzkiej pomocy opowiada ks. Szymon Zurek, misjonarz w Boliwii.
Liczące ponad 180 tys. mieszkańców Zabrze ma grupę ludzi, która co miesiąc spotyka się na Mszy św. w jego intencji.
– Polacy mówili mi, że taki sam los spotkał Warszawę, która podniosła się z gruzów po II wojnie światowej. To utwierdziło mnie w przekonaniu, że podobnie będzie z Syrią – przyznaje Syryjka Lilian Nazha, która dzięki jezuitom z Bytomia spędziła w Polsce pięć miesięcy.
Święta Pulcheria na świat przyszła 10 stycznia 399 roku w Bizancjum. Była córką cesarza Arkadiusza i siostrą Teodozjusza II.