Po likwidacji zbrojnego podziemia i wyeliminowaniu opozycyjnych partii politycznych z życia publicznego, tj. po 1947 r., władze komunistyczne podjęły zdecydowane działania represyjne wobec Kościoła katolickiego i jego ludzi.
„Sprawiedliwość musi iść w parze z miłością, bo bez miłości nie można być w pełni sprawiedliwym. Gdzie jest brak miłości, do brata, tam na jej miejsce wchodzi nienawiść i przemoc”.
Podczas kazań, głoszonych przez niego w całej Italii, zbierały się tłumy wiernych.