Pozostawiam wam pokój, obdarzam was moim pokojem. Ale Ja nie obdarzam was w taki sposób, jak czyni to świat. Nie pozwólcie, aby wasze serca były wstrząśnięte i nie lękajcie się. (J 14, 27)
295. Czy nie powinno się zakazać handlu bronią?
Ponieważ nadmierna produkcja broni stanowi zagrożenie dla pokoju, Kościół popiera dążenie do „powszechnego, zrównoważonego i kontrolowanego rozbrojenia” (Jan Paweł II, 14.10.1985). Zasada wystarczalności, która stanowi, że każde państwo może posiadać jedynie taką ilość broni, jaka jest mu konieczna w celach obronnych, powinna być przestrzegana zarówno przez państwa kupujące broń, jak i te, które ją wytwarzają lub dostarczają. Każde nadmierne gromadzenie broni i handel nią jest moralnie nie do przyjęcia. Także handel tak zwaną bronią lekką musi być ściśle kontrolowany przez państwa.
296. Kiedy można pozwolić na broń masowego rażenia?
Nigdy i pod żadnym pozorem. Kościół jest przeciwny tak zwanej logice odstraszania, potępia użycie broni masowego rażenia i opowiada się za całkowitym jej zakazem. Zniszczenie miast, państw i ludności, które jest możliwe przez użycie broni biologicznej, chemicznej lub jądrowej, jest uznawane za ciężkie przestępstwo przeciwko Bogu i ludziom. Ci, którzy dysponują tego typu bronią, są zobowiązani do rozbrojenia.
297. Czy istnieje taka broń, której nie można stosować pod żadnym warunkiem?
Kościół opowiada się za wprowadzeniem zakazu użycia broni, która powoduje traumatyczne następstwa i dotyka wszystkich jednakowo, jak również min przeciwpiechotnych, które wyrządzają szkody także na długo po zakończeniu nieprzyjacielskich działań. Wspólnota międzynarodowa musi się zaangażować w usunięcie min.
298. Czy uciśnieni mogą uciekać się do innych środków?
Terroryzm powinien być surowo zakazany. Dotyka on często niewinnych, przypadkowo wybranych ofiar. Terroryści wykazują się totalną, cyniczną pogardą dla ludzkiego życia; ich działań nie da się niczym usprawiedliwić. Terroryzm rozsiewa nienawiść, powoduje rozlew krwi, śmierć oraz budzi chęć rewanżu i zemsty. Obiektem ataków terrorystycznych są głównie miejsca, gdzie toczy się codzienne życia, a nie cele militarne w ramach wypowiedzianej wojny.
299. Co należy sądzić o terroryzmie popartym motywacją religijną?
Żadna religia nie może tolerować terroryzmu, a tym bardziej do niego nawoływać. Przystępowanie do grona terrorystów w imię Boga, a także mordowanie w Jego imię niewinnych ludzi jest bluźnierstwem. Tak samo nikt, kto poniósł śmierć w wyniku wykonania aktu terrorystycznego, nie może być nazwany męczennikiem. Dla chrześcijan męczennik (= „świadek”) potwierdza prawdy swojej wiary tym, że jest gotowy w razie potrzeby zginąć, ale nigdy nie pozbawia przy tym życia innych ludzi. Kościół katolicki domaga się, by wszystkie grupy i społeczności religijne również zdystansowały się od terroryzmu motywowanego religią, oraz zwraca się jednocześnie do wszystkich religii, by wspólnie usuwać przyczyny terroryzmu i tworzyć warunki sprzyjające przyjaźni między narodami.
300. Jak można skutecznie walczyć z terroryzmem?
Walka przeciwko terroryzmowi zaczyna się od zwalczenia jego przyczyn. Należy więc stworzyć odpowiednie warunki, w których niekontrolowana agresja nie pojawi się albo przynajmniej nie będzie mogła się rozwijać. Jednocześnie prawo do obrony przed terroryzmem nie może być przestrzegane jedynie w moralnej i prawnej próżni. Poza tym międzynarodowa współpraca w ramach walki z terroryzmem powinna obejmować nie tylko bezpośrednie działania przeciwko niemu, ale także analizowanie i zwalczanie jego przyczyn.
Przeczytaj również: Wolność nauki i jej możliwe nadużycia
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.