Święty Paschalis przyszedł na świat 16 maja 1540 r. w miejscowości Torre Hermoza, leżącej w hiszpańskiej Aragonii. Jego rodzice zajmowali się rolą.
W latach młodzieńczych przyszły wybitny kaznodzieja i święty Kościoła najczęściej trudnił się pasterstwem. Jego wielkim marzenie było nauczyć się czytać i pisać. Niestety, sytuacja finansowa nie pozwalała rodzinie na pokrycie wysokich kosztów edukacji.
Pomysłowy Paschalis wymyślił, więc dla siebie nieco inny sposób kształcenia. Zabierał po prostu, przypadkiem zdobyte książki i druki na pastwisko i gdy tylko widział, że z oddali konno nadjeżdża ktoś bardziej zamożny, podbiegał do niego i prosił o przeczytanie mu jednego słowa, bądź zdania, które starał się zapamiętać. W ten oto, osobliwy sposób, Paschalis nie tylko przestał być analfabetą, ale w przyszłości miał się stać nawet autorem niewielkich traktatów dogmatycznych i ascetycznych. Istnieją, bowiem świadectwa potwierdzające fakt, iż Paschalis miał zwyczaj zapisywać na luźnych kartkach ważne dla niego myśli i cytaty, które następnie zszywał w bruliony zwane cartapacci - te jednak do naszych czasów nie zachowały się...
W 1564 roku wstąpił do zgromadzenia franciszkanów nieopodal Alicante. Początkowo – z uwagi na zaniedbany wygląd – nie chciano go przyjąć. Gdy wreszcie przekonał do siebie niechętnych mu wcześniej zakonników, pełnił posługę między innymi furtiana i ogrodnika. Gotował także posiłki dla najuboższych, które im później osobiście rozdawał.
Legendy głoszą, że gdy pewnego dnia zużył ostatnie warzywa z przyklasztornego ogrodu, przez noc na ich miejsce wyrosły nowe. Jego motto życiowe brzmiało: "dla Boga i Zbawiciela potrzeba mieć serce dziecka, dla bliźniego serce matki, dla siebie serce sędziego", zaś nauki świętych Franciszka i Piotr z Alkantary były mu szczególne bliskie.
W 1576 roku wysłano Paschalisa do Paryża. Miał dostarczyć ważne pisma Ministrowi Generalnemu, przygotowującemu Kapitułę Generalną. Niczym bohater powieści łotrzykowskiej, przedzierał się Pasachalis przez terytorium szarganej wojnami z hugenotami Francji. Dokumenty zaszyte miał w wewnętrznych kieszeniach habitu. Kilkakrotnie aresztowano go i pobito, a w pobliżu Orleanu cudem uniknął ukamienowania.
Doświadczał Paschalis wielu przeżyć mistycznych, w których najczęściej objawiała mu się Hostia eucharystyczna. Miał też być obdarzony charyzmatem proroctwa. „Papież Innocenty XII uważał, że Paschalis posiadał dar wiedzy wlanej przez Ducha Świętego” – pisał franciszkanin Tadeusz Słotwiński w biografii świętego.
Zmarł 17 maja 1592 roku w klasztorze w Villarreal. Tam też go pochowano. Beatyfikowano go w 1618, kanonizowany został natomiast przez papieża Aleksandra VIII w 1690 roku.
Jest patronem pasterzy, kucharzy oraz bractw, stowarzyszeń i kongresów eucharystycznych. Papież Leon XIII pisał w liście apostolskim Providentissimus Deus z 28 listopada 1897 roku o Paschalisie w sposób następujący: „z powodu swej wielkiej gorliwości w publicznym wyznawaniu wiary w eucharystyczną obecność Jezusa Chrystusa musiał wiele znieść i wycierpieć ze strony przeciwników wiary”.
Jako ciekawostkę warto podać fakt, że w Hiszpanii oraz we Włoszech kobiety mają zwyczaj modlić się o to, by przyszły mąż był równie dobry i przystojny jak święty Paschalis.
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
W ramach kampanii w dniach 18-24 listopada br. zaplanowano ok. 300 wydarzeń.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.