Nie możesz lecieć do Brazylii na Światowe Dni Młodzieży? Nic straconego. Rio przyleci do Ciebie!
Dzień brazylijski był tematem przewodnim drugiego dnia "Rio na Śląsku". Warsztaty w specjalnych sekcjach tematycznych wzbudziły ogromne zainteresowanie młodzieży. Wiele radości wszystkim dała prezentacja efektów zajęć podczas wspólnego spotkania na piekarskim wzgórzu.
600 młodych ludzi przeszło w niedzielę przez Piekary Śląskie w "Marszu Brazylijskim".
Przeszła w nim przez miasto młodzież uczestnicząca w "Rio na Śląsku".Zdjęcia: Przemysław Kucharczak /GN
Wieczór z Panamczykami w pustelni św. Bryksjusza w Gościęcinie.
Wczoraj po północy dotarli do Bytomia. Dzisiaj po raz pierwszy spotkali się w wszystkimi wolontariuszami.
Gdy w parafiach opowiadają o Światowych Dniach Młodzieży, czują, jak prowadzi ich Duch Święty. – To, co mówimy, oddajemy Bogu, bo to ma być Jego, a nie nasze – przekonują Marta, Gosia, Ola i Damian.
Zrzeszeni w Katolickim Stowarzyszeniu Młodzieży, zainspirowani encykliką papieża Franciszka Laudato Si`, zaangażowali się w projekt „Środowisko Młodzieży”. Wystartował on w październiku 2018 roku.
Do Wrocławia przyjechały z kilku krajów Afryki i Brazylii. W Polsce chcą odnaleźć korzenie zakonu, do którego należą – Zgromadzenia Sióstr św. Józefa.
Przyjeżdżają, oglądają i jeszcze tu wrócą. Z kolegami. To nie imigranci. To odpowiedzialni za Światowe Dni Młodzieży.
Ta postać nie pasuje do łzawych, cukierkowych żywotów świętych.