Środek nocy, środek tygodnia. Kilkadziesiąt osób zamiast spać, trwa przed Najświętszym Sakramentem. Do świtu będą modlić się za miasto i jego mieszkańców.
Trzeba mieć odwagę czynić dobro mimo zła. Tylko to jest prawdziwa odwaga. Tylko to jest prawdziwa wolność.
W czwartek 5 maja krakowscy franciszkanie spotkali się w Kalwarii Pacławskiej jak za czasów św. Franciszka na tzw. „kapitule namiotów”, aby wspólnie się modlić, rozmawiać i świętować.
- Wiele osób po prostu skorzysta z dobrej imprezy na mieście. Inni będą szukali czegoś więcej. Zadanie dominikanów polega na tym, żeby to "więcej" udało się ludziom odnaleźć - mówi o. Paweł Biszewski OP, organizator "Duszy Jarmarku św. Dominika".
Europa przypomina wyschniętą gąbkę – wyludniająca się, jałowa, bez ducha, wygodna i rozleniwiona, gardząca wiarą, odarta nawet z poczucia piękna.
W lipcu Maryja zapowiedziała, że uczyni cud, aby wszyscy uwierzyli. 13 października 1917 r. w Cova da Iria ok. 50 tys. ludzi było świadkami tzw. cudu słońca.
Kościół to nie kamienie i drewno. To nawet nie takie czy inne uroczystości i akcje. To przede wszystkim zwyczajne życie, którego głównym celem jest uczynić świat wedle pomysłu Jezusa Chrystusa. We wszystkich jego przejawach: wielkich i małych. Jeśli chcesz, możesz się w tę sprawę włączyć...
Co właściwie nam po nim pozostało? A może dokładniej: co w nas z niego pozostało?
Uroczystości odpustowe trwały od 1 do 10 lipca.
Dziś zostali posłani kolędnicy misyjni, którzy odwiedzają domy w diecezji, głosząc Dobrą Nowinę i zbierając ofiary na pomoc dzieciom w krajach misyjnych.
Św. Celestyn V. Po śmierci Mikołaja IV tron papieski nie był obsadzony przez ponad dwa lata.