Dramatyczne wydarzenia z Wybrzeża Kości Słoniowej w relacjach naszego korespondenta diakona Pawła Huleckiego (Ojcowie Biali Misjonarze Afryki) przebywającego w Abidżanie (na podstawie mediów lokalnych oraz obserwacji bezpośrednich)
Środa 05.01.2011
Mimo zapowiedzi Laurenta Gbagbo, dotyczącej usunięcia blokady na drodze dojazdowej do hotelu Golf, kwaterze głownej Alassane Ouattary, barykada, pilnie strzeżona przez wojska narodowe, pozostała na miejscu. Droga prowadząca do „republiki golfijskiej” została zablokowana przez siły bezpieczeństwa narodowego 16 grudnia 2010, dniu nieudanej próby przejęcia siedziby radia i telewizji państwowej przez zwolenników Ouattary. Barykada utrudnia codzienne dostarczenie pożywienia ponad 300 osobom przebywającym na terenie hotelu strzeżonego przez 800 żołnierzy sił pokojowych. Część zaopatrzenia przybywa droga lotniczą przy pomocy helikopterów Narodów Zjednoczonych.
Ferie świąteczne, mające zakończyć się dziś, zostały skrócone o dwa dni na mocy decyzji minister edukacji rządu pro Gbagbo, Jacqueline Oble. Minister wytłumaczyła swoją decyzję zbyt dużą ilością straconych godzin lekcyjnych, mogących wpłynąć na anulowanie roku szkolnego 2010-2011 oraz utworzyła specjalną komisję, mającą na celu dopilnowanie, aby szkoły rozpoczęły pracę. W Abidżanie większość szkół rozpoczęło lekcje zgodnie z decyzją minister, która osobiście udała się w teren, aby spotkać się z uczniami i nauczycielami. Nieco inna sytuacja przedstawia się wewnątrz kraju. W Yammoussoukro, zgodnie z apelem zwolenników Alassana Ouattary o odmowę współpracy z rządem pro Gbagbo, szkoły nie zostały otwarte. Nauczyciele zapowiedzieli, iż nie podejmą pracy aż do momentu odejścia Laurenta Gbagbo od władzy. W odpowiedzi na wiadomość o możliwym przybyciu do nich samej minister, kadra pedagogiczna odpowiedziała dyrektorowi regionalnemu : „jeśli do tego dojdzie, to minister sama pokryje koszty swojej misji”. W Didiévi, związki zawodowe nauczycieli postanowiły także nie opublikować rezultatów egzaminów pierwszego trymestru roku szkolnego. W Tomodi, nauczyciele są także zgodni: „nie ma mowy o szkole, dopóki Gbagbo będzie owijał wspólnotę międzynarodową w bawełnę”.
Komisarz do spraw uchodźców przy ONZ podaje, iż ponad 22.000 uchodźców z WKS znalazło schronienie w Liberii. Uchodźcy potrzebują pożywienia, leków oraz schronienia. W tym celu, organizacja wysłała z Monrowii (Liberia) w okolice przygranicznego miasta Sacleapea, gdzie ma powstac pierwszy obóz dla uchodźców, siedem ciężarówek. Według ONZ, wiekszość uchodźców to zwolennicy Alassana Ouattary.
Na zachodzie kraju doszło do starć między etnicznych, w wyniku których siedem osób zostało zabitych.
Blokada przed hotelem Golf zostanie zniesiona jeśli „rebelianci (żołnierze Nowych Sił pro Ouattara) powrócą do Bouaké (centrum kraju)” – zadeklarował minister spraw zagranicznych rządu Gbagbo, Alcide Djédjé.
Premier Kenii, Raila Odinga, wchodzący w skład poniedziałkowej misji mediacyjnej zapowiedział, iż Laurent Gbagbo nie będzie ścigany przez Międzynarodowy Trybunał Karny jeśli pokojowo odda władzę dla Alassana Ouattary.
Możliwa interwencja militarna, w celu zdjęcia ze stanowiska prezydenta, Laurenta Gbagbo, nie będzie wymierzona przeciwko mieszkańcom kraju – zaświadczył Alassane Ouattara, dodając, iż ryzyko wojny domowej nie istnieje.
Alain Le Roy, odpowiedzialny za misje utrzymania pokoju przy ONZ, zapowiedział podjęcie starań o wysłanie od 1000 do 2000 dodatkowych żołnierzy sił pokojowych Narodów Zjednoczonych na WKS. Le Roy wytłumaczył swoje przedsięwzięcie coraz większym brakiem zaufania wobec niebieskich hełmów ze strony mieszkańców WKS, podżeganych propagandą na antenie telewizji państwowej pro Gbagbo oraz zaapelował do mediów państwowych o natychmiastowe zaprzestanie propagowania fałszywych informacji, oskarżających wojska ONZ o oddawanie strzałów w kierunku ludności cywilnej.
źródła: AFP, dziennik „Le Patriote” ze środy 5 stycznia 2011, wieczorne wydanie wiadomości ze środy 5 stycznia 2011
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
„Trzeba doceniać to, co robią i dawać im narzędzia do dalszego dążenia naprzód” .
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).