Sanktuarium maryjne w Zarwanicy porównywane jest z Jasną Górą i Lourdes.
Największe na Ukrainie greckokatolickie sanktuarium maryjne w Zarwanicy, wzbogaciło się o unikatowy kompleks kaplic i murów tzw. ukraińskiej Jerozolimy. Jego uroczystego poświęcenia dokonał abp Światosław Szewczuk, głowa Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego. Obecni byli także przedstawiciele franciszkańskiej Kustodii Ziemi Świętej, na czele z kustoszem o. Francesco Pattonem.
Sanktuarium maryjne w Zarwanicy porównywane jest z Jasną Górą i Lourdes. Rocznie pielgrzymuje do niego ok. 2 mln osób. Kult ikony Matki Bożej Zarwanickiej trwa tutaj nieprzerwanie od XIII wieku. Okres Związku Radzieckiego ikona przetrwała zamurowana na strychu prywatnego domu, podczas gdy obiekty sakralne zostały przez komunistyczne władze zrujnowane, a miejsce ogrodzone drutem kolczastym.
Pomysł wybudowania zespołu kaplic i murów przypominających Jerozolimę zrodził się podczas wizyty greckokatolickiego arcybiskupa Wasyla Semieniuka w niemieckim mieście Eichstätt, gdzie znajduje się kopia Grobu Pańskiego. Jak podkreśla autor projektu o. Lubomir Zozulak, obiekty te, które są symboliczne, mają pomóc przybywającym tam ludziom, lepiej wyobrazić sobie oraz przeżyć mękę i śmierć Zbawiciela, jakie zostały opisane są na kartach Pisma Świętego.
Obecny na uroczystościach w Zarwanicy kustosz Kustodii Ziemi Świętej o. Francesco Patton OFM przekazał ukraińskiemu sanktuarium jako relikwię kawałek skały z Grobu Pańskiego w Jerozolimie.
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Boże Narodzenie jest również okazją do ponownego uświadomienia sobie „cudu ludzkiej wolności”.
Życzenia bożonarodzeniowe przewodniczącego polskiego episkopatu.
Jałmużnik Papieski pojechał z pomocą na Ukrainę dziewiąty raz od wybuchu wojny.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.