Moment przed świtem. Kroniki wojny i nadziei z Aleppo” – to tytuł książki proboszcza katolików obrządku łacińskiego w tym umęczonym syryjskim mieście.
O. Ibrahim Alsabagh OFM zaprezentował ją 27 października w Rzymie. „Sytuacja jest dramatyczna. Brakuje słów, by opisać to, co dzieje się w Aleppo. Ludzie żyją bez prądu, nieraz bez wody, 80 proc. z nich nie ma pracy, a ceny żywności niebotycznie wzrosły. Pociski spadają na szkoły, szpitale, kościoły, meczety, a również na domy mieszkalne i ulice. Czynią wiele szkód nie tylko budynkom, ale też ludziom. Nie widać drogi wyjścia i nie ma dla Aleppo rozwiązania militarnego, a tymczasem wszystkie walczące strony są przekonane, że uda im się takie rozwiązanie osiągnąć. Przeżywamy tu sytuacje bardzo niebezpieczne. Kiedyś podczas niedzielnej Mszy wieczornej, na którą przychodzi najwięcej ludzi, w chwili rozdawania komunii w kościół uderzył pocisk rakietowy. Był celowo wymierzony w kopułę i mógł zabić około stu osób. Odbił się jednak od kopuły i spadł na boczne zadaszenie, niszcząc je zupełnie. Byliśmy wszyscy sterroryzowani, a szereg osób odniosło lekkie rany, jednak od razu podjęliśmy na nowo drogę wiary i nadziei” – powiedział o. Ibrahim.
Proboszcz z Aleppo zwrócił uwagę, że coraz liczniejsi mieszkańcy miasta opuszczają je. Plaga emigracji dotyka najbardziej grupy mniejszościowe, w tym zwłaszcza chrześcijan. Franciszkanie trwają tam jednak nadal i starają się pomóc tym, którzy pozostali. Są przekonani, że wyznawcy Chrystusa mają jeszcze do spełnienia szczególną misję na Bliskim Wschodzie, aby nieść pokój i pojednanie.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.