W Syrii wciąż niebezpiecznie

Sytuacja mieszkańców Syrii wciąż jest dramatyczna – podaje o. Ibrahim Alsabagh, franciszkanin z Aleppo.

Reklama

Przypomina on, że wojna jeszcze się nie skończyła. Trwa definitywna ofensywa na pozycje tak zwanego Państwa Islamskiego. W kraju wciąż znajdują się tysiące dobrze uzbrojonych dżihadystów. Nękają oni również mieszkańców Aleppo – mówi o. Alsabagh.

"Ludzie bardzo dziś cierpią. Przede wszystkim dlatego, że na zachodnie dzielnice miasta wciąż spadają bomby. Odpowiadają za to różne ugrupowania zbrojne. Z drugiej strony nie ma pracy, jest ogromna inflacja, brakuje gazu i ropy, zwłaszcza teraz, gdy nastały zimowe chłody – powiedział Radiu Watykańskiemu o. Ibrahim Alsabagh. – Na to nakładają się inne problemy, jak na przykład zawalanie się budynków mieszkalnych, które przetrzymały bombardowania, jednakże, jak się okazało ich fundamenty zostały naruszone. Przez ostatnie dwa tygodnie mieliśmy dwa takie wypadki. W pierwszym pod gruzami zginęło 5 osób, a w drugim 11. Jest to dla nas wielkie wyzwanie. My sami odnowiliśmy 1300 domów, wydawało się, że udało się nam coś zrobić, a teraz widzimy, że trzeba wzmacniać fundamenty, by ustrzec się takich problemów".

«« | « | 1 | » | »»

TAGI| ALEPPO, SYRIA, WOJNA

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11

Reklama