Propozycja dofinansowania zabiegów in vitro ze środków województwa małopolskiego nie ma poparcia nawet wewnątrz PO. Tym bardziej nie ma szans na wejście w życie – informuje pch24.pl, dodając, że cała sprawa jest najpewniej medialną wrzutką.
Sprawa została nagłośniona przez „Gazetę Wyborczą”. 100 rodzin miałoby dostać po 2200 zł na dofinansowania zapłodnienia in vitro. - Propozycja ta to indywidualna propozycja radnych. Większość klubu PO jest przeciwko tej propozycji. Choć nie ma mowy o żadnej dyscyplinie w tej sprawie - powiedział przewodniczący klubu PO w małopolskim sejmiku Leszek Zegzda.
Czy rozwój sztucznej inteligencji może pomóc nam stać się bardziej ludzkimi?
Abp Światosław Szewczuk zauważył, że według ekspertów wojna przeszła na nowy poziom eskalacji.
To nie jedyny dekret w sprawach przyszłych błogosławionych i świętych.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.