W przypadku zakonów czy wspólnot trzeba pytać, czy tym co do nich przyciąga jest radykalizm jako taki, czy radykalizm Ewangelii?
Weekend we wspólnocie zakonnej pijarów będzie okazją do pogłębienia i umocnienia swojej przyjaźni z Panem Jezusem. W programie - czas na modlitwę wspólnotową i indywidualną, spotkanie z Pismem Świętym, okazja do rozmowy z kapłanem.
Trudno bez nich wyobrazić sobie parafię. Są wizytówką swojej wspólnoty i to spośród nich wyrastają najczęściej przyszli kapłani.
Wspólnota Jana XXIII i Organizacja Kolumba zorganizowały w Albanii spotkania poświęcone problematyce tzw. „krwawej zemsty” i „samosądu”. Patronat nad nimi objął tamtejszy rzecznik praw obywatelskich.
– My mamy wielbić Boga przez wspólną modlitwę i życie w siostrzanej wspólnocie. Musimy też, oczywiście, zapracować na swoje utrzymanie – wyjaśnia s. Stefania, ksieni opactwa w Staniątkach.
Powiększa się liczba zakonnych wolontariuszy, którzy są gotowi w każdej chwili zgłosić się do konkretnych miejsc potrzebujących bezpośredniej pomocy w związku z trwającą epidemią.
Zamiast metodycznego opisu proponuję wędrówkę do miejsc, wspólnot, na wakacyjne rekolekcje, czyli do tych wszystkich rzeczywistości, gdzie duch i wizja Założyciela oazy formują kolejne pokolenia ludzi wiary konsekwentnej.
Słupscy mężczyźni chcą rozwijać swoje najlepsze cechy. W pojedynkę to dość karkołomne, ale nie w grupie Mężczyzn św. Józefa.
– Mamy nadzieję, że dzięki tej stronie ludzie odnajdą nie tylko wspólnotę dla siebie, ale przede wszystkim Boga w swoim życiu – mówi ks. Łukasz Grelewicz z parafii Świętej Trójcy w Gdańsku-Oliwie.
Zadają kłam stereotypowi, że Kościół jest sfeminizowany. Raz w tygodniu wspólnie odmawiają nieszpory i śpiewają Bogurodzicę. Stworzyli też kodeks – swój przepis na sukces.
Słuchający z zapartym tchem św. Ambrożego ludzie opowiadali, że słowo Boże w jego ustach było jak miód.