„Łaski z Mojego miłosierdzia czerpie się jednym naczyniem, a nim jest ufność” – mówi Jezus Faustynie. Mówi to każdemu.
Misjonarze Świętej Rodziny – ta nazwa zobowiązuje. A oni się z zobowiązania wywiązują.
Samo spotkanie to już dużo. A do tego jeszcze modlitwa i błogosławieństwo. Czemu z tego rezygnować?
Dlaczego ludzie robią to, czego Stwórca nie chce?
Słowo obciążone największą ilością nieporozumień. Dla jednego oznacza ofiarę z siebie na rzecz drugiego, dla innego – ofiarę z drugiego dla siebie. Pierwsze to miłość, drugie – jej przeciwieństwo: egoizm.
Policzył wszystkie włosy na naszych głowach, więc tym bardziej wszystkie głowy. Nic Mu się nie wymknęło – wirusy też.
Napis na plakacie: „Bóg daje wszystko, Ty potrzebujesz jedynie Boga. Ducha Świętego masz w sobie, poznaj Go!”. To informacja o Szkole Eliasza, która ruszy od września.
Gdyby z samego prezbiterium tej świątyni zrobić kościół, byłaby to całkiem duża budowla.
Przed wojną malowali ikony. Teraz dwoje z nich tworzy je na skrzynkach po amunicji, trzeci maluje akwarele o strasznej treści. Ikon nie potrafi tworzyć. Przejmującą twórczość ukraińskich artystów można zobaczyć w Poznaniu.
Ludzie myślą, że o losach świata decyduje przede wszystkim siła militarna i strategia. Mylą się.
Podczas kazań, głoszonych przez niego w całej Italii, zbierały się tłumy wiernych.