Polacy obrali Maryję za swoją szczególną patronkę. I nie zapomnieli o tym.
Ciasno było w katedrze we Lwowie w sobotę 1 kwietnia 1656 roku. Przy wielkim ołtarzu Mszę odprawiał biskup Pietro Vidoni, nuncjusz papieski. Gdy zabrzmiał śpiew Agnus Dei, siedzący na tronie król Jan Kazimierz wstał, złożył koronę i berło. Po przyjęciu Komunii Świętej padł na kolana przed ołtarzem. Wpatrzony w obraz Matki Bożej Łaskawej zaczął wypowiadać modlitwę-ślubowanie.
Dostępne jest 23% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Chodzi o podejmowanie kroków w kierunku zmian w strukturze władzy w niemieckim Kościele
Nauka patrzy na poczęte dziecko inaczej niż na zlepek komórek.