Dziś potrzebujemy takiego kapłańskiego świadectwa o prawdzie, które będzie wychowywać tych, którzy są narażeni na to, że mogą się stać niewolnikami poprzez niewłaściwe reakcje wobec zła – wskazał prof. Jan Żaryn w rozmowie z Radiem Watykańskim – Vatican News. W sobotę, 19 października przypada liturgiczne wspomnienie kapelana Solidarności i 40. rocznica jego męczeńskiej śmierci.
Ofensywne kapłaństwo
Historyk wskazał, że dziś postać księdza Jerzego jest coraz bardziej rozpoznawalna. Dochodzimy do prawdy o jego wyjątkowości, która przejawia się w tym, że jest osobą bardzo potrzebną i ważną do rozpoznania współczesnych wyzwań. Rozmówca Radia Watykańskiego wskazał, że w jego życiu było bardzo wiele takich wydarzeń, w których musiał podejmować decyzje, które skutkowały daleko idącymi konsekwencjami. Były to decyzje podejmowane w poczuciu „woli bycia kapłanem wpisującym się w polską tradycję państwa”. Prof. Żaryn powiedział, że niezwykle istotny był dla niego wzór kard. Stefana Wyszyńskiego – jego charyzma, słowa kierowane do wiernych, odważna posługa Bogu i Ojczyźnie. Współcześnie, wydaje się, że taki styl posługi kapłańskiej, wyznaczał kapłańskie lata Jerzego Popiełuszki.
„To jest pewien wzór kapłaństwa, można powiedzieć kapłaństwa ofensywnego w stosunku do ludzi, do wydarzeń ważnych – z punktu widzenia oddziaływania duszpasterskiego” - wskazał prof. Żaryn, mówiąc o bł. Popiełuszce.
Prof. Jan Żaryn dodał, że obecnie niezwykle istotne jest wskazanie, że był on kapłanem, który nie posiadał jakiegoś niezwykłego talentu, nie był wyjątkowym poliglotą czy krasomówcą. „Jest człowiekiem, który podpowiada nam dzisiaj, że ten jego charyzmat jest dostępny nam wszystkim. To jest niezwykle cenna nauka” - zaznaczył. Dodał także, że dawanie świadectwa o przywiązaniu do Boga i Ojczyzny, do patriotyzmu, do chęci tworzenia przestrzeni publicznej i wpisywania się w nią z Chrystusem jest nam potrzebne. To jest nasza rola, tym bardziej, kiedy mamy też widocznych przeciwników tej rzeczywistości, którą chcielibyśmy widzieć już tutaj na ziemi, przede wszystkim w sferze wychowawczej, w aspekcie troski o dzieci.
Uratować człowieczeństwo
Prof. Żaryn wskazał, że ksiądz Jerzy – szczególnie od momentu, kiedy został kapłanem, to jego codzienność nacechowana była niezwykłą zdolnością przyciągania ludzi świeckich, tych którzy go potrzebowali. Skutkowało to brakiem prywatności, otwartością „24 godziny na dobę”. „W zasadzie tylko przygotowywane, bardzo starannie, przez niego homilie, są świadectwem, że gdzieś miał oczywiście czas na modlitwę i na przemyślenie tego, co robi; ale tak to jest to człowiek właśnie dla innych” – dodał.
Historyk na koniec wskazał, że to co dziś do nas powinno najbardziej przemawiać w postawie bł. Popiełuszki to prawda. On także zostawił nam przykład człowieka wolnego, który jest w stanie uratować swoją integralność, mimo zachęty, aby stać się niewolnikiem oddziaływującego zła.
Obecnie zło trzeba zdefiniować, bez lęku mówić o jego istnieniu; o tym, że to nie jest tylko teoria, ale wróg obecny w konkretnej przestrzeni. „Trzeba tę przestrzeń nazywać, po to, abyśmy jako wierni nie zostali pozbawieni Nauczyciela” – wskazał prof. Żaryn.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).