Z klasztoru Zwiastowania w Biskupowie wyjeżdżamy z dobrą nowiną. 11 żyjących tam mężczyzn wie, gdzie jest miłość.
Zobaczyć jak rodzi się ta radość, która przed ołtarzem, na scenie czy ulicy, na stadionie, może drażnić serca zgnuśniałe, smutne, przepełnione goryczą i rozczarowaniem.
Przedstawiciele różnych wspólnot religijnych na Pomorzu dowiedli: pokój jest możliwy.
– Gdy siedziałam w kaplicy, strasznie płakałam. Było mi zimno. I poczułam, jak spływa na mnie żar, który mnie ogrzewa i dodaje otuchy – wspomina Anna.
Mądra i dzielna niewiasta – tak charakteryzuje Wiktorię Ulmę Maria Szulikowska ze Zgromadzenia Sług Jezusa, autorka powieści „Wiktoria Ulma. Opowieść o miłości”. – Na pewno miała szersze horyzonty, nie tylko kuchnia i gary, jak niektórzy mogą sądzić o pracy w domu – mówi w rozmowie z KAI.
„Tam kościół jest wszystkim – jest kuchnią, jest szpitalem, jest poradnią, miejscem, gdzie przychodzimy się modlić, ale też i wypłakać...”.
Uczą miłości wymagającej od siebie. Bo tylko taka potrafi dać siebie.
Formacja w Ruchu Czystych Serc leczy zranienia, uwalnia od zniewoleń, kształtuje dobre cechy charakteru, pozwala wyzbywać się egoizmu i przede wszystkim uczy kochać.
Hasłem życia matki Mirskiej były słowa: „Nic ponad miłość Chrystusa”. Ta miłość prowadziła ją do poszukiwania tych, którzy się zagubili i skazani byli na pogardę.
Na widok głodnego człowieka mężczyzna ma ochotę napisać traktat o niesprawiedliwości społecznej albo wywołać wojnę. Kobieta natomiast zagląda do kuchni, aby sprawdzić, czy nie zostało jej coś z obiadu.
Św. Urszula Ledóchowska - zakonnica. Nauczycielka. Poetka. Malarka. Wygnanka. Tułaczka.