W najbliższą sobotę (6 kwietnia) w Przemyślu po raz pierwszy odbędzie się pogrzeb dzieci zmarłych przed urodzeniem w wyniku poronienia samoistnego.
Umieranie ks. prof. Józefa Tischnera, żałoba rodziców, którzy utracili maleńkie dzieci oraz nawrócenia na łożu śmierci – to niektóre tematy najnowszego numeru „Gościa Niedzielnego”.
„Czy jesteś w niebie?” – pod takim hasłem odbył się pierwszy webinar z serii „Poronienie w pytaniach i odpowiedziach”, w czasie którego Duszpasterz Rodzin Dzieci Utraconych Archidiecezji Krakowskiej podjął m.in. zagadnienie pośmiertnego losu dzieci zmarłych bez chrztu.
Stopniowo będą także zamykane te kościoły, które utracą status parafialnych. Możliwa jest również ich sprzedaż.
Warunkiem uzdrowienia serca jest przebaczenie Bogu, drugiemu człowiekowi i samemu sobie – mówił do nich bp Jan Zając.
Bundestag uchwalił ustawę, która pozwala na zarejestrowanie tragicznie zmarłego potomstwa oraz wyprawienie im pogrzebu.
Młody mężczyzna w koloratce spowiada ludzi w szpitalu i udziela im Komunii św., za chwilę prowadzi katechezę dla dzieci, błogosławi małżeństwo, by następnie pocieszać tych, którzy utracili bliskich. Nagle film się kończy, a na ekranie plansza: "To była reklama".
Pomnik dzieci utraconych stanął na cmentarzu w Baboszewie. Jego projektowi od początku towarzyszyła idea zawarcia w nim dwóch postaci: anioła stróża i dziecka. Przygotowania do jego postawienia trwały nieco ponad pół roku. Pomnik poświęcony został dokładnie 1 czerwca na cmentarzu.
W Polsce każdego roku prawie 50 tys. rodzin doświadcza straty dziecka: ponad 40 tys. kobiet przeżywa poronienie, 2 tys. dzieci rodzi się martwych, a kolejne 5 tys. umiera przed ukończeniem 18-u lat z powodu chorób i wypadków
Na kresach I Rzeczypospolitej, utraconych przed wiekami, zrusyfikowanych, a teraz szukających własnej, ukraińskiej tożsamości, odbudowuje się także Kościół katolicki. Kiedyś był synonimem polskości, dziś jest inaczej.
Podczas kazań, głoszonych przez niego w całej Italii, zbierały się tłumy wiernych.