Gdyby Szaweł zamiast do Damaszku jechał do Wrocławia z zamiarem aresztowania zwolenników tej drogi, pierwsze kroki z pewnością skierowałby dziś pod czwórkę i starałby się przybyć tu we wtorek.
– Doświadczanie małych cudów było dla mnie dowodem na to, że Drogą św. Jakuba nie szedłem sam. Szedł ze mną Pan Bóg. Za łaskę wiary, którą we mnie wzmocnił, jestem Mu bardzo wdzięczny – mówi Mateusz Marek.
O Bogu, miłości do żony i miłosierdziu Bożym w dalekiej Kalifornii opowiada Steve Kerekes, założyciel organizacji JMJ Youth Pilgrimages.
Wyszczerzyć zęby potrafi także zwierzę. Natomiast zachować łagodność, mimo doznanych zniewag, potrafi tylko prawdziwy uczeń Jezusa Chrystusa.
Pozdrowienie w lokalnym języku brzmi „manakore” (czyt. manakure). Kurę Malgasze będą mieć niedługo. Bo chociaż to nielot – już leci. A razem z nią będą i jaja.
Zdejmują marynarki, krawaty, zakładają fartuchy i gotują obiad dla bezdomnych. Przyczyniają się w ten sposób do ograniczenia emisji egoizmu na świecie. Przy okazji uświęcają siebie.
O trzymaniu Jezusa za rękę, śmierci i pokojach w niebie z ks. Leszkiem Bubą rozmawia Joanna Juroszek.
Do kanonizacji założycielki zakonu przygotowywały się po cichu od niemal roku. Czytały jej pisma, ciekawsze fragmenty przesyłały do innych placówek, wzywały jej wstawiennictwa. Teraz wraz z wiernymi diecezji chcą uczcić nową świętą Kościoła.
– Podróżując w różne zakątki świata, przekonuję się, że nie trzeba mieć dużo, żeby być szczęśliwym. Można nie mieć prawie nic i każdego dnia uśmiechać się do drugiego człowieka – mówi Zygmunt Miecznik.
Wartości człowieka nie mierzy się oceniając jego ograniczenia fizyczne, czy umysłowe. Niepełnosprawni są jak skrzynia skarbów – wystarczy ją odkopać, otworzyć i cieszyć się bogactwem wnętrza.
Przez długi czas poszukiwał prawdy, pielgrzymując od jednej do drugiej szkoły tradycji filozofii greckiej.