Każdemu według potrzeb? Według pracy? Według sprytu? Dziś, w kolejnym odcinku naszego cyklu o katolickiej nauce społecznej o moralności i ekonomii.
Czy wolno walczyć o swoje? Tak. Byle zachować umiar. Bo przecież ostatecznie nie sprawa się liczy, a człowiek.
Zasada pomocniczości. Brzmi strasznie, prawda? W pewnym uproszczeniu znaczy to po prostu „nie rób za innych”. Fajne to nauczanie Kościoła, nie?
Gdyby każdy z nas dał grosz, to już mamy koło 380 tysięcy złotych. Wspólnie możemy zrobić bardzo wiele.
Słynne powiedzenie Jezusa, co oddać Cezarowi, a co Bogu, bywa używane dla uzasadnienie istnienia dwóch różnych porządków. A przecież wszystko, co Cezara, jest ostatecznie też Boże.
Bycie katolikiem zaangażowanym w politykę nie oznacza jedynie przynależności do określonej grupy, organizacji czy partii. Chodzi o życie w przyjaźni, w społeczności, którą jest Kościół – mówił papież Franciszek do uczestników seminarium poświęconego zaangażowaniu politycznemu katolików w Ameryce Łacińskiej.
Gdybyśmy wszyscy byli aniołami... Niestety, nie jesteśmy. Stąd też władza nawet w najlepiej urządzonym państwie musi używać siły.
O rozważenie jeszcze raz decyzji w sprawie wyprowadzenia ludzi na ulice poprosił związkowców "Solidarności" abp katowicki Wiktor Skworc. Ostrzegł ich przed możliwymi prowokacjami w czasie planowanych "Dni protestu" w Warszawie.
Tocząca się obecnie w Polsce dyskusja wokół Sądu Najwyższego, skłania do refleksji, w jaki sposób zapatruje się na tę kwestię Kościół, w formułowanej przez siebie katolickiej nauce społecznej.
Wdzięczność była głównym tematem słowa arcybiskupa katowickiego podczas pielgrzymki stanowej dziewcząt i kobiet do Sanktuarium Matki Bożej Piekarskiej.
Święty Augustyn założył stolicę arcybiskupią w Canterbury i dwa biskupstwa – w Londynie i w Yorku.