Pokornie uczmy się na błędach przeszłości, aby ich nie powtarzać – napisał abp Tarcisio Isao Kikuchi w przesłaniu z okazji 79. rocznicy zrzucenia bomby atomowej na Hiroszimę 6 sierpnia 1945 roku i na Nagasaki trzy dni później. Przewodniczący konferencji episkopatu Japonii zaprosił tamtejszych katolików do dziesięciodniowej modlitwy o pokój.
Metropolita Tokio zauważył, że „historia ludzkości była serią błędów i podróżą w przyszłość z refleksją nad tym tymi błędami”. Odwołał się do napisu na Pomniku Pokoju w Hiroszimie, upamiętniającego ofiary sprzed 79 lat: „Niech wszystkie dusze tutaj spoczywają w pokoju, bo nie będziemy powtarzać zła”. „W obliczu rzeczywistości broni jądrowej, my, rodzaj ludzki, złożyliśmy przysięgę, że nie powtórzymy naszych błędów. Jednak mimo że od tego czasu minęło 79 lat, czy rzeczywistość świata jest naprawdę taka, jaką obiecaliśmy?” – zapytał retorycznie hierarcha, wymieniając niektóre konflikty zbrojne toczące się dziś na świecie: atak Rosji na Ukrainę, konflikt izraelsko-palestyński w Gazie, chaos po zamachu stanu w Mjanmie.
Przestrzegł jednocześnie przed „globalizacją obojętności”. W świecie pogrążonym „na dnie rozpaczy”, „pozwólmy Kościołowi być pielgrzymem nadziei”, wezwał arcybiskup Tokio, podejmując ustalone przez papieża Franciszka hasło Roku Świętego 2025: „Pielgrzymi nadziei”. „Połóżmy kres przemocy wobec życia, która ma miejsce na tym świecie i wzmocnijmy nasze wysiłki na całym świecie, aby zaprowadzić porządek, jakiego pragnie Bóg. Obojętność odbiera życie” – wskazał przewodniczący episkopatu Japonii.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).