Wolontariuszka Fundacji Pro-Prawo do życia Zuzanna Wiewiórka uratowała życie dziecka, które miało zostać zabite poprzez aborcję za pomocą pigułek poronnych.
Dwie wolontariuszki Salezjańskiego Wolontariatu Misyjnego Młodzi Światu ruszyły na roczną posługę w Boliwii.
Mszy św. w bazylice Bożego Miłosierdzia przewodniczył bp Jan Zając - wujek zamordowanej 4 lata temu wolontariuszki misyjnej.
Uroczystości pogrzebowe zamordowanej w Boliwii wolontariuszki odbędą się 18 i 19 lutego.
– Z perspektywy Albanii doceniam prąd w gniazdku i bieżącą wodę – mówi wolontariuszka. Kolejny kierunek to Syberia.
Pełniąc posługę misyjnej wolontariuszki w ochronce dla dzieci w Boliwii, w 2017 roku została zamordowana. Miała 25 lat.
– Na misjach jesteśmy codziennie – przekonuje Adriana Rawa, wolontariuszka z Makowa Mazowieckiego, która dwa miesiące temu wróciła z Tanzanii.
Magdalena Rogalewska, misjonarka-wolontariuszka, spędziła jedne święta w wiosce Mpanshya, w Zambii. Jest tam misja prowadzona przez polskiego księdza.
O posłaniu wolontariuszek z naszej diecezji do Mongolii pisaliśmy na początku wakacji. Czas zapytać, jak wygląda ich codzienna praca.
– Tam byłam po prostu szczęśliwa – mówi o swoim pobycie w Peru Monika Michalska, jedna z wolontariuszek Salezjańskiego Wolontariatu Misyjnego.
Jej siostrami były błogosławiona Kinga i święta Małgorzata Węgierska, ciotkami zaś błogosławiona Salomea i święta Elżbieta.