W nocy z 15 na 16 czerwca kilkunastu zamaskowanych mężczyzn wdarło się na plebanię jednej z parafii katolickich we wschodnioindyjskim stanie Orisa, gdzie dotkliwie pobili a następnie okradli dwóch mieszkających tam księży. Trafili oni do szpitala, a stan ich zdrowia określa się jako stabilny. Fanatycy hinduscy zaatakowali także muzułmanów w stanie Telangana.
Do zdarzenia doszło w parafii w miasteczku Jhorabahal na terenie diecezji Rourkela w dystrykcie Sundergarh. Proboszcz 72-letni ks. Alois Xalxo i 52-letni wikary ks. Nirial Bilung spali, gdy do kościoła po wybiciu szklanych drzwi wdarło się kilkanaście – 10-12 – zamaskowanych osób. 12 osób. „Związali nas, a gdy zaczęliśmy krzyczeć, zaatakowali nas i zranili. Zrabowali pieniądze przechowywane w kościele, a także pieniądze ze schroniska i szkoły” – powiedział ks. Bilung. Napastnicy pobili swe ofiarami laskami do hokeja na trawie i metalowymi prętami. Obaj kapłani trafili do szpitala, a ich stan zdrowia lekarze określają jako stabilny. Według policji wartość zrabowanych pieniędzy przekracza milion rupii (ponad 11 tysięcy euro).
Władze diecezji Rourkela podziękowały wspólnocie Jhorabahalu i miejscowej policji za wsparcie udzielone księżom – ofiarom napaści. Zaapelowano o dalszą modlitwę za nich, „aby mogli szybko wyzdrowieć i przezwyciężyć traumę” oraz wezwano wszystkich „do zachowania czujności i podjęcia wszelkich środków ostrożności, aby zdarzenia tego rodzaju więcej się nie powtórzyły”
Mniej więcej w tym samym czasie doszło w Indiach do kilku innych poważnych aktów przemocy o różnym charakterze. W mieście Medak w stanie Telangana w południowo-środkowej części kraju ofiarami napaści padła miejscowa społeczność muzułmańska. Grupa wyznawców hinduizmu sprzeciwiła się przewozowi zwierząt ofiarnych do medresy (szkoły religijnej) Minhaj Ul Uloom w tym mieście z okazji największego islamskiego święta Eid al-Adha (w tym roku rozpoczynało się ono 17 czerwca). Gdy muzułmanie odmówili wstrzymania transportu, wywiązały się bójki między wyznawcami obu religii. Hinduiści dopuścili się także aktów wandalizmu przed samą medresą, a w wyniku starć rany odniosło wiele osób, a następnie zaatakowali szpital, do którego przewieziono poszkodowanych i uszkodzili samochód jednego z lekarzy. W związku z tym zajściami policja stanowa zatrzymała 10 osób, wśród nich trzech przywódców oddziału rządzącej w Indiach Bharatiya Janata Party w Medaku.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).