W artefakcie brakuje wyłącznie 12 kart.
W Tel Awiwie w Muzeum narodu żydowskiego do jutra można oglądać jedną z najstarszych zachowanych prawie pełnych kopii Biblii hebrajskiej. W artefakcie brakuje wyłącznie 12 kart. Kodeks Sassoona, nazwany tak od swojego najbardziej znanego posiadacza, pochodzi z X, a może nawet z końcówki IX w. Wg badań ów dokument jest starszy od słynnego Kodeksu Leningradzkiego i z pewnością pełniejszy od przechowywanego w Jerozolimie Kodeksu z Aleppo.
Artefakt zostanie następnie wystawiony jeszcze w Londynie, Dallas i Los Angeles. Na koniec trafi na aukcję w Nowym Jorku. Ta kopia Biblii do lat 20. zeszłego wieku była zaginiona przez ok. 500 lat, od kiedy zniszczono synagogę w Makisin w północno-wschodniej Syrii. To dopiero drugi raz w historii, gdy publiczność może oglądać ów dokument.
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
Synodalność to sposób bycia i działania, promujący udział wszystkich we wspólnej misji edukacyjnej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Symbole tego spotkania – krzyż i ikona Maryi – zostaną przekazane koreańskiej młodzieży.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.