– Bóg pragnie, byśmy poczuli jedność z sercem Maryi. Ono karmi nas tym, co ma najlepsze – przekonuje franciszkanin o. Mirosław Kopczewski.
Gdy poranny pociąg z Warszawy dociera do Niepokalanowa, wysiadają prawie wszyscy. Zdążają do sanktuarium na pierwszosobotnie spotkanie z zawierzeniem Niepokalanemu Sercu Maryi. – Na polecenie Jezusa, za przykładem św. Maksymiliana i św. Jana Pawła II oddajmy się Matce Bożej. Pozwólmy, by wskazała nam te obszary w naszym życiu, które wymagają poprawy. Powierzmy Jej także ludzi, których nie chcielibyśmy oglądać, a najchętniej „wysłalibyśmy w kosmos”. Owoce tego zawierzenia przyjdą prędzej, niż się spodziewamy – zachęca podczas konferencji w sali św. Bonawentury o. Mirosław Kopczewski, wikariusz klasztoru i organizator comiesięcznych spotkań „Oddaj się Maryi”.
Koszyk na troski
Modlitwę z oddaniem siebie i trudnych spraw Maryi zapoczątkowano w listopadzie ubiegłego roku w związku z 100. rocznicą objawień fatimskich i jubileuszem stulecia założenia Rycerstwa Niepokalanej. Wzorowana jest ona na zawierzeniu Niepokalanemu Sercu Maryi, które od 18 lat odbywa się co miesiąc na Jasnej Górze. W Niepokalanowie Matce Bożej można poświęcić siebie, parafię, rodzinę, firmę i władze samorządowe. – W styczniu oddałam Matce Bożej moją parafię. Przyniosło to bardzo dobre efekty, bo już 10 lutego w naszym kościele rozpoczęła się dzienna adoracja Najświętszego Sakramentu. Spotkała się z pozytywnym przyjęciem i modlitwa poszerzyła się o godziny nocne. Teraz adoracja trwa już 24 godziny i odbywa się raz w tygodniu – mówiła w czasie świadectw po konferencji pani Tereska z parafii św. Marii Magdaleny w Magdalence. Do Niepokalanowa w pierwsze soboty miesiąca pielgrzymują księża z różnych diecezji i wierni z całej Polski. Niektórzy przybywają kilkakrotnie. Ci, którzy już wcześniej oddali się Maryi, bieżące troski spisują na specjalnie przygotowanych kartach i składają w koszyku. W tych intencjach sprawowana jest Msza św. oraz codziennie odmawiany jest Różaniec w kaplicy klasztornej.
Powrót do ludzi
– Odbyłem podróż na tamtą stronę. Spotkałem się z wszechogarniającą mnie Miłością. Siła modlitwy rodziny, pracowników i kibiców z całej Polski cofnęła mnie do życia wśród ludzi. To doświadczenie wyraźnie pokazało mi, że zawsze trzeba w sobie wzbudzać dobrą intencję, wyzbyć się złości i nienawiści – mówił 6 maja Andrzej Duffek, gdańszczanin, który po wypadku w 2003 r. przeżył śmierć kliniczną. Sam akt poświęcenia wypowiadany jest w bazylice podczas uroczystej Eucharystii sprawowanej pod przewodnictwem prowincjała o. Wiesława Pyzio.
Siła modlitwy
– Zostaliśmy stworzeni z miłości i dla miłości. Jedynym naszym zadaniem na ziemi jest nauczyć się kochać. Miłość łączy się z sercem. To, co zdeponujemy w sercu Matki Bożej, jest bezpieczne, bo zło nie ma tam dostępu. Wobec Niepokalanego Serca Maryi szatan czuje się bezsilny. Oddajmy więc Jej to, co nosimy w swoim sercu: troski i choroby, plany i zamiary, dobra duchowe i doczesne, przeszłość, teraźniejszość i przyszłość, bliskich i znajomych – zachęca o. Kopczewski. Zaraz po homilii odmawiany jest akt oddania Niepokalanemu Sercu Maryi. Ci, którzy go dokonują, trzymają w ręku własnoręcznie uzupełnione dyplomy z treścią zawierzenia. Skropione wodą święconą stanowią pamiątkę zabieraną do domu. Chętni mogą przystąpić do Rycerstwa Niepokalanej, w południe uczestniczyć w nabożeństwie wynagradzającym Niepokalanemu Sercu Maryi albo posilić się zupą z klasztornej kuchni. Przez cały czas można też skorzystać z sakramentu pokuty i pojednania.
Najbliższe spotkanie z cyklu „Oddaj się Maryi” odbędzie się 3 czerwca o godz. 10. W sierpniu, z okazji 90 lat Niepokalanowa, franciszkanie zapraszają na dziewięciodniowe Wielkie Zawierzenie Niepokalanej.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
Symbole tego spotkania – krzyż i ikona Maryi – zostaną przekazane koreańskiej młodzieży.
W ramach kampanii w dniach 18-24 listopada br. zaplanowano ok. 300 wydarzeń.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.