W strefie demarkacyjnej między Koreą Południową i Północną kard. Piacenza modlił się o pokój i pojednanie.
Szef watykańskiego trybunału Penitencjarii Apostolskiej podczas swej niedawnej podróży do Korei Południowej odwiedził strefę demarkacyjną między obu państwami koreańskimi. Kard. Mauro Piacenza otworzył w Seulu nowe biura papieskiego stowarzyszenia Pomocy Kościołowi w Potrzebie, którego jest przewodniczącym. Przy tej okazji mógł udać się do strefy demarkacyjnej, gdzie zobaczył z bliska, ale tylko przez szklaną szybę, żołnierzy północnokoreańskich. Jak później opowiadał, odnieśli się oni do jego wizyty podejrzliwie, ale z pewnym zaciekawieniem. Zapewne po raz pierwszy widzieli osobę duchowną. Natomiast żołnierze południowokoreańscy, wśród których byli też katolicy, przyjęli go bardzo serdecznie.
W strefie demarkacyjnej między Koreą Południową i Północną kard. Piacenza modlił się o pokój i pojednanie. Jak podkreślił, widać tam, że wojna między obu państwami wciąż trwa. Przypomniał niedawny incydent, w którym dwóch żołnierzy południowokoreańskich straciło tam nogi.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.
Dotychczasowy Dyrektor - ks. Marcin Iżycki - został odwołany z funkcji.
To właśnie modlitwa i ofiara ma największą siłę, a nie broń czy wojska.